Wpis z mikrobloga

@Oskariat: weź napisz po polsku xD alimenty #!$%@? xD

Co do 2 sekcji to się zgadzam
Właśnie widzę że te spotkania to wynajdywania koła na nowo czy gadanie że zrobienie fixa to nie wiem co

Więcej pierdelnia niż roboty a finalnie ból dupy odpisać maja
  • Odpowiedz
@elozapiekanka uzgodnienie wymagań, designu (który komponent za co odpowiada), szczegółów implementacyjnych, określenie effortu i miliard innych rzeczy. Im większy zespół, tym większy overhead na komunikację.
  • Odpowiedz
Najczesciej nic nie znaczące pogadanki o wymaganiach, założeniach, integracjach, architekturze i innych rzeczach zeby na koncu jakiś poczciwy crudziarz dostal coś do wyklepania
  • Odpowiedz
@elozapiekanka: mordzia w nowej pracy nie bądź taki wygadany, bo wylecisz w przeciągu pierwszych dwóch miesięcy. Najwazniejsze jest poddanie się procesom jak jesteś juniorkiem i nienarzekanie na spotkania.
  • Odpowiedz
@elozapiekanka: A kto ma zaprojektować rozwiązanie? Dogadać wymagania i zrobić analizę wymagań, wyłapać błędy i powiedzieć klientowi w merytoryczny sposób co jest możliwe do zrobienia a co nie? Junior, który dopiero co odstawił cyca i pojęcia nie ma o projektowaniu systemów i inżynierii wymagań? Sam fakt, że zadajesz takie pytanie jest już podejrzany. Tak jakbyś sam nie wiedział co się w twoim projekcie dzieje i kto za co jest odpowiedzialny :D
  • Odpowiedz
@elozapiekanka: młody człowieku, ty się nie ośmieszaj.
Mam 15+ lat expa, jestem team leaderem od kilku lat i pytanie co robią zwykli devi. Bo my planujemy całe systemy/pracę/projektujemy architekturę, flow itd. Dewy to są zwykłe małpy klepiące gównokod i zostaną zastąpieni przez chatagpt za miesiąc.
  • Odpowiedz
@elozapiekanka: zależy. Zazwyczaj to głównie #!$%@?, bo:
* osoby zarządzające zazwyczaj są ekstrawertyczne i po prostu lubią gadać o niczym
* jak masz dużą firmę to masz middle menagerów albo coordinatorów. Taka osoba nie ma pod sobą fizycznego robola przez co jej użyteczność nie wynika od dowiezionych ficzerów tylko od tego ile jest spotkań xd

Generalnie im więcej spotkań typu weekly coordination of x project tym większa szansa, że to lecenie
  • Odpowiedz
@elozapiekanka: Kminią założenia projektowe, jak podzielić pracę na czynniki pierwsze żeby juniorki pisały jak małpy kod . Ogólnie dużo gadania, rozmyślania a mało realnej pracy widocznej jako efekt fizyczny.
Do tego jakieś rekrutacje, rozmowy techniczne i tak dalej.
Fajna robota moim zdaniem jak komuś już się znudziło kodowanie.
  • Odpowiedz
co robią co TimLIDERZY SENIORZY ITP że mają tyle spotkań i nie mają czasu?


@elozapiekanka: zostań jednym z nich to się dowiesz. Ale skoro dopytujesz się, to znaczy że nie rozumiesz co TL I senior robi, więc nim nie zostaniesz. :)
  • Odpowiedz
co TimLIDERZY SENIORZY ITP że mają tyle spotkań i nie mają czasu?


@elozapiekanka: wyobraź sobie tak, teamleader lub senior to taki prompt developer. Klient wrzuca jakiś bełkot, on ten bełkot jakoś układa i wrzuca do chatgpt (developerzy) z tym ze developerzy są jednak głupsi niż AI. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@elozapiekanka Moj team lead wiecznie na spotkaniach. Raz zasharowal githuba i miał tam pull requesty obcej firmy czyli OE. Więc faktycznie dużo spotkań bo tu i tu ale chłop ma wywalone i jest przez to naprawdę beznadziejnym leadem.
  • Odpowiedz
@elozapiekanka: nie jestem leaderem, ostatnio robiłem zadania dla zespołu, jakiś techniczne. Ile mi to czasu zajęło to głowa mała. To nie jest tylko napisane tekstu, do tego dochodzi reaserch, plus zmiana wątku co chwilę bo ktoś coś chciał co chwilę.
  • Odpowiedz