Wpis z mikrobloga

Moja przygoda z motocyklami skończyła się na skuterze w wieku 15 lat, teraz mam 28 i chciałbym sobie kupić na start jakiś 125 do spokojnej jazdy, miasto i wypady dla relaksu. Nie zależy mi na szybkiej jeździe, więc nie proponujcie na start pojemności 600, 1k. Polecicie jakaś używkę? Czy brać cos nowego?
#motocykle #motocykle125 #motoryzacja
azek - Moja przygoda z motocyklami skończyła się na skuterze w wieku 15 lat, teraz ma...

źródło: f2b9277e46ff7c9egen

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
@azek to nie chodzi o szybką jazdę. Wbrew pozorom mocniejszy motocykl jest bezpieczniejszy, czasem można zwyczajnie uciec. To że będziesz zamuleńcem który ledwo się rozpędza do 50 nie znaczy że będziesz bezpieczniejszy na drodze
  • Odpowiedz
@azek: Ja bym unikał chinoli typu romet, zipp itp. szczególnie w starszych może być problem z doborem części. Nie polecę konkretnego modelu, ale sam brałbym coś markowego, jeżeli z tańszych to Kymco (taiwan, główny podwykonawca Hondy).
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@Damntrain: wiem ale nie chce od razu robić prawka bo też nie wiem czy się wciągnę w to, kiedyś lubiłem motocykle, ale z wiekiem jakoś z tego zrezygnowałem
  • Odpowiedz
@azek najlepsza rada to nie słuchaj #!$%@? wykopków ani nikogo innego i kup to co ci się podoba. Motocykl jak motocykl, wszystkie 125cc jeżdżą podobnie. Najważniejszy jest stan techniczny, znajdź jakiś model, poczytaj o nim na necie, zobacz na żywo, usiądź i jak ci się spodoba to bierz, ot cała filozofia. A jak się wyciągniesz to se zrobisz A na koniec albo początek przyszłego sezonu i z bani
  • Odpowiedz
@azek najlepsza rada to nie słuchaj #!$%@? wykopków ani nikogo innego i kup to co ci się podoba. Motocykl jak motocykl, wszystkie 125cc jeżdżą podobnie. Najważniejszy jest stan techniczny, znajdź jakiś model, poczytaj o nim na necie, zobacz na żywo, usiądź i jak ci się spodoba to bierz, ot cała filozofia. A jak się wyciągniesz to se zrobisz A na koniec albo początek przyszłego sezonu i z bani

Aczkolwiek @Damntrain ma trochę
  • Odpowiedz
Polecicie jakaś używkę? Czy brać cos nowego?


@azek: Tylko używany. Nowe mają #!$%@? ceny. Uzywane też, ale mniej boli finansowo, jak na tym #!$%@? i plastiki połamiesz.

wiem ale nie chce od razu robić prawka bo też nie wiem czy się wciągnę w to


@azek: Kup sobie ze 2h w szkole nauki jazdy na 125 i poczujesz, czy Cię to ciągnie.

Honda Varadero 125, wygląda jak normalny motor, fajnie jeździ.
  • Odpowiedz
@azek: Ja nigdy nie miałem żadnego motoru i w zeszłym roku jak już dorobiłem się garażu to doszedłem do wniosku że to będzie super sprawa na miasto, żeby na dzień dobry nie #!$%@?ć się przy zakupie używki i męczyć naprawami postawiłem na coś nowego z salonu. Idż do jakiegoś salonu i przymierz się do paru modeli bo różnią się pozycją za kierownicą, miejscem na nogi, dodatkami w cenie (np kufer centralny).
  • Odpowiedz
@azek: Varadero jako turystyka, ale ceny ma chore i nieadekwatne
Shadow, Intruder, Aquilla jako choppery
Sportowe raczej odradzam, bo 125cc w sporcie to oszukiwanie siebie i śmiech
Ewentualnie jakiś KTM i jego podobizny
Jak już ktoś napisał, wszystkie mniej więcej tak samo jadą, więc pytanie jaki wygląd preferujesz. A, i szukaj jak najbliżej 15KM mocy, bo chinole potrafią mieć po 10KM i słabiej jadą.
  • Odpowiedz
remont dwusuwa to są grosze


@Damntrain: Chyba jak robisz sam i masz do tego miejsce. Mam kumpli, co na crossach #!$%@?ą na 2T i koszta znam.

Można go zblokować, przynajmniej na papierze:)


@Damntrain: Tylko po jakiego #!$%@?, jak możesz po prostu kupić coś 125 4t?

dwusuw 125 jest kilka razy ciekawszy niż 125 4t bez mocy


@Damntrain: Prawo jazdy kategorii A jest natomiast najciekawsze bo daje dostęp do wszystkich
  • Odpowiedz
@Zielony34 nie chcę cię na siłę przekonywać, być może nigdy nie jeździłeś takim 2T i nie potrafisz go zestawić z 4T, ale gdybym miał znów wybierać coś do 250ccm to tylko 2T
  • Odpowiedz
@azek: szukaj czegokolwiek używanego tak do 5-6k max co Ci się podoba, jedzie prosto, nie puszcza dymu z wydechu, nie ma kwadratowych opon ani nie robi niepokojących dźwięków. Może to być romet/junak/cokolwiek z tym silnikiem kopiowanym z hondy, części do tego jest masa i są tanie. Łatwo to odsprzedasz jakby co i prawdopodonie jedyne co będziesz musiał zrobić to wyregulować zawory, zmienić olej i może zmienić opony, całe szczęście opony do
  • Odpowiedz
@Damntrain: dwusuw? Kumpel posłuchał się takiej rady i kupił sobie coś co ma silnik od TDR właśnie. Więcej to stoi niż jeździ, tylko czeka aż mu naprawię parę pierdół w nim (typu lampa) aby mógł sprzedać to w cholerę i kupić normalną 125. Co z tego że kopie, że na gumę to wchodzi samo, jak przyjemność z jazdy po mieście i wokół komina porównywalna do podróży Fiatem 126p przez kraj.

Nie
  • Odpowiedz
@aso824 nie zgodzę się z tym, że to jest awaryjne bo... tam nie ma się co zepsuć tak właściwie. Zapłon praktycznie bezobsługowy. Gaźnik raz wyczyscisz i ustawisz to będzie chodzić, chyba że latasz ciągle po terenie no to wiadomo. Silnik stara konstrukcja znana na wylot.

Co do początkujących, to możesz mieć rację. Ja zaczynałem od wfm, wsk i lata temu jak się przesiadłem na tdrke to była super.
Ale szczerze, niezbyt pasuje
  • Odpowiedz
nie zgodzę się z tym, że to jest awaryjne bo... tam nie ma się co zepsuć tak właściwie. Zapłon praktycznie bezobsługowy. Gaźnik raz wyczyscisz i ustawisz to będzie chodzić, chyba że latasz ciągle po terenie no to wiadomo. Silnik stara konstrukcja znana na wylot.


@Damntrain: nie do konca to miałem na myśli; ja mu naprawiam tam pierdoły niezwiązane z tym że to 2T. Ale jak chciałem wyczyścić gaźnik bo nie odpalał
  • Odpowiedz
@aso824 co do tdrki to nie trzeba było wyciągać silnika żeby gaźnik wyciągnąć

Yup, trzeba się przyzwyczaić do starego 2T chociaż jak pamiętam to tdr jako tako z dolu idzie
  • Odpowiedz