Wpis z mikrobloga

Założyłem nowe pedałko do Ambasadora. Zamiast 10 minut zeszła godzina. Dopiero w trakcie roboty sobie przypomniałem kogo należy za taki stan rzeczy winić- siebie samego xD Jak przez mgłę pamiętam, że zakładając stare pedałko te 10 lat temu miałem spory problem je dokręcić i powiedziałem sobie "ciekawe kto to później stąd wydłubie jak jeszcze złapie rdza". Taki chichot losu trochę.

Trzeba było znów wykręcić cały suport yhhh. Trza było nałożyć na pedałko klucz i oprzeć go z jednej strony o kowadło. Oprzeć drugi koniec korby o toż i napieprzać młotkiem w powstały kąt.

Zauważył mnie podczas nawalania jeden sąsiad, dobra morda. Widział że się męczę, to chcąc pomóc poszedł po imbusy (bo to pedałko miało od wewnętrznej strony również miejsce na imbus). Mówiłem mu że to nic nie da i boję się że popsuję mu tylko klucz, ale się uparł. No to mu popsułem, a pedałko ani drgnęło. Zrobił duże oczy, zasmucił się i poszedł.

To nowe na zdjęciu raczej też długo nie pojeździ. Koronki w środku całe zardzewiałe. Na odczepnego i żeby chociaż w piachu i błocie nie pracowało przepłukałem trochę benzyną i siknąłem mu smaru przylepnego. Kiedyś muszę też zużyć to barachło nagromadzone, więc założyłem najgorsze jakie mogłem znaleźć ;) To zepsute jednak wyrzuciłem, nie będę przerabiał na wielorazowe. Nie chce mi się później mordować za każdym razem z zakręceniem i odkręceniem go od roweru.

Na drugim zdjęciu potencjometr A103 z głośników Creative 265. Nie ma takich z 6 nogami w sprzedaży, tylko 5. To rozwierciłem mu ośkę, poodginałem nieco styki na kółeczku i skręciłem na śrubkę z okularów. Grają, nie trzeszczą. Gówno znów ożyło.

#biedatech (tag na mój złom) #rower #rowery #zzr #romet #diy
DonRzoncy - Założyłem nowe pedałko do Ambasadora. Zamiast 10 minut zeszła godzina. Do...

źródło: IMG_20240321_172920

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz