Wpis z mikrobloga

@Batyskaf69
Odległość nie ma większego znaczenia. List z miasta nadania trafi do sortowni w danym województwie, stamtąd do sortowni w województwie docelowym, potem do placówki obslugujacej dany rejon (może być placówka w mieście powiatowym), gdzie listonosz dostanie przesyłkę do doręczenia.

Ps. Jak to przesyłka lokalna, czyli realizowana w ramach tego samego UP, to jest szansa że będzie jutro. Oczywiście pod warunkiem, że przy nadawaniu wyłapali, że to ich własna przesyłka.
@pcela: jest w regulaminie, więc też regulaminowo.

Można szukać dalej i dotrzeć do ustawy, ale to zbędne. Jak być precyzyjnym, to trzeba też uwzględnić rozporządzenia. Sama ustawa nie wystarczy, np. soboty normalnie by się liczyły.
@wkto:
Regulamin powtarza tylko to, co jest w ustawie (choć nie zawsze dosłownie, ale sens jest taki sam), bo nie może on modyfikować jej zapisów. I zarówno ustawa, jak i regulamin mówią o czterech dniach, a nie czterech dniach roboczych.

Regulamin
§ 38
2. Nienależytym wykonaniem usługi powszechnej jest:
3) doręczenie przesyłki listowej rejestrowanej priorytetowej w terminie późniejszym niż w 4 dniu po dniu jej nadania,

§ 41
3. Reklamację z
@pcela: no tak, dlatego oba mogą być źródłem. Nie można stwierdzić, że regulamin tego nie wskazuje, skoro wskazuje.

Ale ono dalej jest niepełne, bo jeszcze potrzebna jest interpretacja rozporządzenia.

Rozporządzenie w sprawie warunków wykonywania usług powszechnych przez operatora wyznaczonego

3. Do czasu przebiegu przesyłek pocztowych nie wlicza się dni ustawowo wolnych od pracy oraz sobót.


Nic w tym punkcie nie ma o reklamacji, ale z tego poczta wywodzi ograniczenie dni, niestety