Wpis z mikrobloga

@lougramm i tu się zgodzę, ostatnio miałem kilka rzeczy do oddania i się zastanawiałem czy wystawić na OLX, ale przypomniałem sobie ostatnie akcje związane z tym, to załadowałem do samochodu i na PSZOK wywiozłem.
  • 1
Po akcjach podobnych, jak komentujący, wolę nawet dobre rzeczy wywalać - szkoda mi nerwów. Hitem była baba, co chciała, żebym komodę ważącą 50kg upchnął do własnego auta (bo ona nie ma) i przywiózł jej pod dom oddalony o 50km, tylko mam dzwonić, jak będę dojeżdzał, bo ona musi w pracy się urwać. Z ciekawości zgooglałem adres, a tam na street view... komis meblowy numer obok ( ͡°( ͡° ͜