Aktywne Wpisy
xionacz +725
zajsty +275
W 31 kolejce Harry Kane dwukrotnie trafia do siatki.
Do końca sezonu pozostały 3 spotkania - aby pobić rekord Lewego, Anglik musi strzelić 7 bramek.
Tutaj komentarz do wołania, jeśli chcesz/nie chcesz być wołany do kolejnych aktualizacji.
#bundesliga #pilkanozna #mecz #torjagerkanone2024
Do końca sezonu pozostały 3 spotkania - aby pobić rekord Lewego, Anglik musi strzelić 7 bramek.
Tutaj komentarz do wołania, jeśli chcesz/nie chcesz być wołany do kolejnych aktualizacji.
#bundesliga #pilkanozna #mecz #torjagerkanone2024
Pięć lat do czterdziestki. Świadomość tego jak nędzne było to dotychczasowe życie nie boli już tak jak wtedy, gdy było się dwudziestolatkiem. Człowiek się przystosowuje, oswaja i nade wszystko przestaje się przejmować, bo już mu nie zależy. Odchodzą w niepamięć niemożliwe do zrealizowania marzenia, zmieniają się cele, na bardziej realne, przyziemne.
Gdybym jutro jakimś cudem, tak czysto hipotetycznie spotkał ładną i dobrą kobietę, która (ja wiem, ciężko sobie to wyobrazić, ale na potrzeby tego wywodu przyjmijmy, że jest taka kobieta) chciałaby takiego faceta jak ja, z moim nędznym wyglądem i niskim stanem konta oraz nudną osobowością, to na 100% zignorowałbym ją. Dlaczego? Nie wierzę po prostu, że takie coś może mi się przytrafić i tak naprawdę już tego nie chcę. Jeszcze może ze dwa lata temu chciałem, ale stosunek kobiet do mojej osoby, to jakie kobiety są i jakie mają wymagania sprawiły, że wycofałem się. Uznałem, że więcej nie dam się upokorzyć. Ale nade wszystko ja już naprawdę tego nie potrzebuję. I piszę to nie na przekór, bo wiem, (znam to miejsce) że wielu z Was może sobie myśleć, że skoro składam taką deklarację, to pewnie jest odwrotnie i tak naprawdę bardzo mnie to boli. Otóż nie, jest zupełnie odwrotnie, mam tak bardzo gdzieś kobiety, że obecnie nawet gdybym tak jak wspominałem wyżej, spotkał ten swój ideał, bez żalu bym ją zignorował.
@Kopytnik_1: Mam tak od mniej więcej 5 lat. Kiedyś, gdy byłem młodszy, patrzyłem na kobiety chodzące po chodnikach i myślałem: ta jest fajna, tą bym chciał, albo tamta, tez jest fajna, mógłbym mieć taką żonę itp. Dzisiaj przechodzę obok nich jakbym mijał słupy albo śmietniki i już nie myślę o takich rzeczach.