Aktywne Wpisy
inko-gnito +15
Ktoś rozumie ten fenomen posiadania jak największej ilości samochodów w polskich domach? Coraz częściej widzę sytuacje, gdzie liczba samochodów=liczba dorosłych mieszkańców+1 i jeszcze do tego traktor xD
Niektóre podwórka wyglądają jak komisy. Znakiem szczególnym tych komisów jest wiek aut. Wszystkie auta są pełnoletnie lub zbliżają się do pełnoletności.
#motoryzacja #samochody #polska
Niektóre podwórka wyglądają jak komisy. Znakiem szczególnym tych komisów jest wiek aut. Wszystkie auta są pełnoletnie lub zbliżają się do pełnoletności.
#motoryzacja #samochody #polska
![NarcoPolo](https://wykop.pl/cdn/c3397992/NarcoPolo_sr7XxJcpUT,q60.jpg)
NarcoPolo +6
Aktualizacja. Pije już 9 dzień. Codziennie koło półtora litra. Nie ćpam 6 dzień. Jedyny kontakt mam x kolegą z psychiatryka. We łbie się kręci, łapy chodząm. Nie polecam tego ścierwa
#alkoholizm
#alkoholizm
Zgadzam się z Tobą w stu procentach.
Bo prawda jest taka, że żyjemy w kapitalizmie. Który jest - ogólnie rzecz biorąc - pięknym systemem (walczyliśmy o niego przez pokolenia), mimo że może i ma jakieś swoje wady. Żaden system nie jest bez wad. Ale nadal - żyjemy w kapitalizmie.
I możemy się co najwyżej sprzeczać czy pan Dariusz rozwiązał to niedość kulturalnie by go zlinczować - czy też na odwrót.
Owszem, pani Nina uprzedzała na rozmowie kwalifikacyjnej jakie posiada predyspozycje. Pan Dariusz o tym wiedział… Ale pan Dariusz równie dobrze mógł o tym nie wiedzieć (może go nie było, a może był naje*bany jak mój własny szef dzień w dzień również w święta, nie wiem - to tak naprawdę NIEISTOTNE). Jest szefem swojego korpo. Żyjemy w kapitalizmie - powtarzam… Pan Dariusz mógł zwolnić panią Ninę za to, że - nie wiem - ma brud pod paznokciami. Za to, że nie podoba mu się kolor jej butów. Za to, że nie podoba mu się, o której chce jeść śniadanie.
Ja wiem, że to jest poje*ane…
Ale tak działa kapitalizm!
I prawda jest taka, że pan Dariusz może zwolnić panią Ninę po jednym dniu, bez powodu (tak jak wy bez powodu do 14 dni możecie oddać w sklepie towar, albo odesłać paczkę w paczkomacie) i ch*j nam do tego.
Ja nie mówię, że to jak się zachowuje giftpol jest w porządku. Ja nie mówię, że prawa pracownika nie mają znaczenia; mają - ale mają też swoje ograniczenia. Tym samym tropem idąc, wiele podobnych praw przysługuje też pracodawcy, czyli panu Dariuszowi. Ja nie mówię, że popieram giftpol, a tym samym besztam z ziemią panią Ninę, która uczciwie chciała podjąć pracę, a „zażartowano” z niej. Ja, gdybym był na miejscu pani Niny - prawdopodobnie różniłbym się od niej jedynie zarostem na twarzy! Ponieważ też sprzeciwiłbym się takiemu potraktowaniu!
Ale… spokojnie i racjonalnie - ja tylko zauważam, że w czasach kapitalizmu pan Dariusz ma do takiego zwolnienia pracownika pełne prawo.
Chcąc czy nie chcąc.
Fair czy nie fair.
Stety czy niestety.
#giftpol #afera #januszex #januszebiznesu #przemysleniazdupy #oswiadczenie #ninakundareksan
Nauczcie się janusze parciane wreszcie, że umowa o prace to... umowa, której warunki jak to przy umowach musza być przestrzegane.