Aktywne Wpisy
krucjan +732
W końcu wszystkie formalności dopięte i przesiadam się na nowe auto, c-elysee z 2014r 🥰
Dla mnie to jakbym z salonu wyjechał, całe życie jeździłem 20 letnimi gratami, które nawet w dniu produkcji uchodziły za gruzy. 10 letnia fura, która wygląda jak normalne, współczesne auto to jest dla mnie szok xD
Mam nadzieję, że posłuży z 5 lat.
#chwalesie #taxi #motoryzacja #szczecin
Dla mnie to jakbym z salonu wyjechał, całe życie jeździłem 20 letnimi gratami, które nawet w dniu produkcji uchodziły za gruzy. 10 letnia fura, która wygląda jak normalne, współczesne auto to jest dla mnie szok xD
Mam nadzieję, że posłuży z 5 lat.
#chwalesie #taxi #motoryzacja #szczecin
Niepatrz +1276
Powiem szczerze, że człek, który chciał wykupić moje teksty z bloga, powiedział mi, iż mój tekst na temat "Barbie" jest zbyt krótki, bo to bardziej pasuje na stronę fejsa, aniżeliby na bloga. Ja to rozumiem, ale kuźwa, zbyt wiele czasu straciłem na wyrobienie swojego stylu, by powracać do swoich dawnych tekstów - tak naprawdę, to wtedy pisałem długie teksty, bo uważałem, iż inaczej nikt nie zwróci na mnie uwagi, a teraz mam to w dupie - najwyżej będę biedakiem.
Zwłaszcza z powodu tego, iż skoro wszedłem w niszę-niszy, jeśli chodzi o filmy i promuję często coś cholernie mało znanego, to długość tekstu, powinna być całkowicie obojętna.
Teraz czas na mój wpis, który napisałem prawie dwa miesiące temu, a który mu przeszkadza, bo jest za krótki...
Opowiem wam krótką fraszkę:
Barbie, Barbie – ty sama wiesz co.
„Barbie” (2023) – miała to być zwykła komedyjka o przeciwieństwach, które tak naprawdę nie potrafią żyć bez siebie, to jednak dzięki socjalom tytuł ten zaczął nagle być feministyczny dziełem, które robi dobrze feministką.
Patrząc na to, byłem zażenowany, ponieważ nie jest to zły film i ma na siebie pomysł, a to wszystko uproszczono do wątków feministycznych.
Barbie i Ken wyruszyli do prawdziwego świata, w którym okazało się, że rządzą faceci – kumacie, że było to strasznie przerysowane? Jeśli nie, to polecam wracać do tekstów, w których to faceci rządzą światem, a kobiety zawsze są pokrzywdzone.
Ten szum wokół filmu sprawił, iż wziąłem się za niego, jak za jeża, to jednak się przełamałem i okazało się, że nie taki wilk straszny, jak go ludzie malują. |
Niby fabularnie jest słabo, bo wątek Barbie odrzucał niemiłosiernie, to jednak wątek Kena był naprawdę dobry, a to w połączeniu z tym światem, muzyką oraz nutką humoru sprawiało że dobrze się bawiłem podczas seansu…
Nie mówiąc już o tym, że postać Kena, to partolone złoto.
Jeśli przełkniecie wątek Barbie, to zapewniam was, że będziecie się dobrze bawić podczas seansu, ponieważ nie bez powodu dałem temu filmowi siedem na dziesięć.
Tak, żaden to powód, to jednak, jeśli przestaniecie się skupiać tylko na Barbie, to wtedy seans naprawdę zacznie być przyjemny.
PS Ken został mistrzowsko zagrany
Pozdrawia Janusz – #filmowyjanusz
#film #kino #filmnawieczor #filmy #ciekawostki
@hacerking: feministycznym*, feministkom*
#grammarnazi