W skrócie: koleżanka w pracy się do mnie dobiera a mam żonę, co zrobić?
Cały opis: mam 30 lat i jestem przystojny (no co zrobię), mam żonę i dziecko w drodze. Tymczasem od nowego roku w firmie pojawiła się jakaś creative manager, 34 lata, fajna sucz (nie powiem, mogłaby dostać) i jest w hierarchii nade mną (jestem programistą). Generalnie jej rola w firmie jest taka, że jak jest projekt to ma przynosić mi kartkę papieru z jakimiś pomysłami, konceptami a ja z tego robię program, ale ona mi zajmuje 30% czasu siedzenia w biurze opowiadając że faceci to świnie a ja jestem jakiś taki inny (nie-świnia), wymienia milion lokali że jej się marzy tam iść (że niby mam ją tam zabrać), że jak dobrze duży projekt (na grube setki tyś.) skończymy "to skoczymy na rajskie wakacje, tak integracyjnie" itd. I ni #!$%@? jak robię przy niej celowo milion face palmów żeby zobaczyła obrączkę to nic sobie z tego nie robi.
Co z tą kobietą zrobić, żeby nie zrobiła mi w firmie świństwa, ale żeby sobie znalazła jakiś inny obiekt pożądania?
Z góry dzięki
PS. A dopiero #!$%@? zmarł znajomy który wisiał mi 2 tysie i już nie odzyskam. Pechy chodzo parami :/
@costadelsol: Jak powie o tej wycieczce, to powiedz, że to świetny pomysł i weźmiesz swoją żonę. I cały czas jak mówi o tych knajpach to mów: o w sumie może niedługo pójdę z Beatką. ITP.
@costadelsol: Prosto z mostu jej powiedz: Nie jestem tobą zainteresowany, więc się do mnie nie klej. Pewnie się będzie wykręcać(że co, że ja, chyba śnisz itp. normalna zagrywka) ale nie powinna już się do ciebie dobierać.
Powiem ci tak: jak raz zdradzisz, to na jednym razie sie raczej nie skonczy i na 100% skomplikujesz sobie zycie, bedziesz bal sie wysylac smsy do zony, nie rob tego z osoba z pracy, prawdopodobienstwo, ze ktos sie dowie 90%. Lepiej zaplac za jakas fajna dupe, bez zobowiazan bedzie i bedzie fajnie.
@Krolowa_MLWP: @Adrian00: @P0lak: pochwaliłem się w styczniu w firmie że zostanę ojcem (hehe sylwestrowe poczęcie) więc ona wie że mam dziecko i żonę a tą obrączką staram się jej przypomnieć. Tylko już słyszałem historie, że facet kazał się babie odczepić, a ona szła do szefa że trzeba zlikwidować stanowisko, albo że pracownik mało efektywny i chce mieć w teamie kogo innego. Chcę to zrobić mega delikatnie, może jakoś podstępnie.
@costadelsol: Nie po to masz to jej mówić, żeby wiedziała, że masz żonę i dziecko, tylko po to, by straciła tobą zainteresowanie. Stań się nudny jak to tylko możliwe. Truj jej głowę nudnymi opowieściami.
![Mannheim: Policjant ugodzony nożem zmarł [DE]](https://wykop.pl/cdn/c3397993/df00ea66869027dd8a43581f10d4269823c55c71988a11a9f87ead7979534cd0,q70.jpg)
W skrócie: koleżanka w pracy się do mnie dobiera a mam żonę, co zrobić?
Cały opis: mam 30 lat i jestem przystojny (no co zrobię), mam żonę i dziecko w drodze. Tymczasem od nowego roku w firmie pojawiła się jakaś creative manager, 34 lata, fajna sucz (nie powiem, mogłaby dostać) i jest w hierarchii nade mną (jestem programistą). Generalnie jej rola w firmie jest taka, że jak jest projekt to ma przynosić mi kartkę papieru z jakimiś pomysłami, konceptami a ja z tego robię program, ale ona mi zajmuje 30% czasu siedzenia w biurze opowiadając że faceci to świnie a ja jestem jakiś taki inny (nie-świnia), wymienia milion lokali że jej się marzy tam iść (że niby mam ją tam zabrać), że jak dobrze duży projekt (na grube setki tyś.) skończymy "to skoczymy na rajskie wakacje, tak integracyjnie" itd. I ni #!$%@? jak robię przy niej celowo milion face palmów żeby zobaczyła obrączkę to nic sobie z tego nie robi.
Co z tą kobietą zrobić, żeby nie zrobiła mi w firmie świństwa, ale żeby sobie znalazła jakiś inny obiekt pożądania?
Z góry dzięki
PS. A dopiero #!$%@? zmarł znajomy który wisiał mi 2 tysie i już nie odzyskam. Pechy chodzo parami :/
#problemzdupy #boldupy
Komentarz usunięty przez autora