Wpis z mikrobloga

Wykopki ratujcie!!!

W skrócie: koleżanka w pracy się do mnie dobiera a mam żonę, co zrobić?

Cały opis: mam 30 lat i jestem przystojny (no co zrobię), mam żonę i dziecko w drodze. Tymczasem od nowego roku w firmie pojawiła się jakaś creative manager, 34 lata, fajna sucz (nie powiem, mogłaby dostać) i jest w hierarchii nade mną (jestem programistą). Generalnie jej rola w firmie jest taka, że jak jest projekt to ma przynosić mi kartkę papieru z jakimiś pomysłami, konceptami a ja z tego robię program, ale ona mi zajmuje 30% czasu siedzenia w biurze opowiadając że faceci to świnie a ja jestem jakiś taki inny (nie-świnia), wymienia milion lokali że jej się marzy tam iść (że niby mam ją tam zabrać), że jak dobrze duży projekt (na grube setki tyś.) skończymy "to skoczymy na rajskie wakacje, tak integracyjnie" itd. I ni #!$%@? jak robię przy niej celowo milion face palmów żeby zobaczyła obrączkę to nic sobie z tego nie robi.

Co z tą kobietą zrobić, żeby nie zrobiła mi w firmie świństwa, ale żeby sobie znalazła jakiś inny obiekt pożądania?

Z góry dzięki

PS. A dopiero #!$%@? zmarł znajomy który wisiał mi 2 tysie i już nie odzyskam. Pechy chodzo parami :/

#problemzdupy #boldupy
  • 100
  • Odpowiedz
@Dziecko_Kiciocha: tyko, że to jest jego szefowa, nie wiadomo jak zareaguje na tak bezpośrednie przedstawienie sprawy.

@costadelsol: po prostu stań się dla niej nudny, opowiadaj o grach serialach typowych typu Star Trek, Battlestar Galactica. Ciągłe opowiadanie jak Ci jest dobrze z żoną może czasami ją zachęcić i potraktuje to jak wyzwanie, albo zacznie zazdrościć twojej zonie i zemści się na Tobie.
  • Odpowiedz
@Dziecko_Kiciocha: jeżeli będzie ostrożna, opanowana, nie da się przyłapać i nagrać jak mówi kompromitujące rzeczy, to wymyśli sposób aby się go pozbyć, wbrew pozorom to nie jest takie trudne. Zwłaszcza w dużych firmach, wystarczy powód - redukcja niepotrzebnego stanowiska.
  • Odpowiedz
@costadelsol: Dużo ciekawych rad dostałeś od mirków ;)

Jeśli ona to robi w sposób bardzo nachalny, to współczuję i ciężko będzie coś poradzić. Ja bym chyba to wziął na przeczekanie, bo jest duże ryzyko że coś zrobi w odwecie, jeśli ją od razu spuścisz w kiblu.

Pytanie też co Ty o niej myślisz. Że żona i dziecko, że żadna zdrada to ok, mamy jasne tło sytuacji. Ale ogólnie ona jest
  • Odpowiedz