Aktywne Wpisy
WenerowaAngela +60
Echh spanie w jednym łóżku ale pod osobnymi kołdrami to coś zajebistego.
Możemy dzieciuta wziąć bez kombinowania do łóżka, nie ma walki o kołdrę, stary nie narzeka że śpię w skarpetkach, albo że mam za długie paznokcie. Jedyny minus to to że nie można się fajnie przytulić w nocy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Możemy dzieciuta wziąć bez kombinowania do łóżka, nie ma walki o kołdrę, stary nie narzeka że śpię w skarpetkach, albo że mam za długie paznokcie. Jedyny minus to to że nie można się fajnie przytulić w nocy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
radziuxd +1
Teoretycznie każdy bąbel dyskwalifikuje oponę, ale nie mogę nie zapytać wykopowych ekspertów. Opony nie mają nawet miesiąca, ale #!$%@?łem się w dziurę tydzień temu. (╥﹏╥)
Jeździć obserwować czy na śmietnik?
#opony #pytanie #motoryzacja
Jeździć obserwować czy na śmietnik?
#opony #pytanie #motoryzacja
Nie mogę doczekać się wiadomości o pierwszej konfiskacie samochodu patusa-alkoholika z 1.5 promila we krwi, który tylko cukierka alkoholowego u cioci na imieniach zjadł.
Najbardziej mnie rozwalał argument, że może to dotknąć kogoś kto utrzymuje się z pracy kierowcy, albo samochód mu potrzebny do pracy. NO TO NIE PIJ DZBANIE.
xD Tym bardziej takim chlorom trzeba zabierać te auta. Kierowca "zawodowy", który wsiada do auta na podwójnym gazie, może stracić auto oraz pracę i niech szuka sobie fuchy ciecia.
#polskiedrogi #cieszesie #prawo #prawojazdy #bekazpodludzi
Ten przepis jest niezgodny z prawem. Prawo ma byc rowne wobec wszystkich. Za kradziez chleba nie mozna jednemu dac grzywny 500pln a drugiemu 20 lat pierdla. To samo przewinienie = ta sama kara. A tu tak nie ma.
Proponuję trochę ochłonąć, bo na razie nic nikomu nie zabiorą:
https://www.rp.pl/prawo-karne/art39986451-konfiskaty-aut-nie-bedzie-prawo-martwe-rzad-szykuje-nowelizacje
1. Jeśli masz powyżej 1.5 promila we krwi.
2. Spowodujesz wypadek, sąd może orzec konfiskatę jeśli masz poniżej 1 promila, powyżej jest z automatu.
3. Ucieczka z miejsca wypadku.
4. Recydywa.
Konkretniej, co tutaj jest nie tak? Nie mów, tego oklepanego tekstu, że bogatych to nie dotknie bo wynajmą dobrych prawników, tak można stwierdzić, że wszystkie
@Biskupator: Zmiana bardzo dobra ale jednak wadliwa w wielu miejscach :( Punktowali te przepisy w mediach. Dla przykładu inaczej będzie traktowany kierowca zawodowy a inaczej indywidualny. Kierowca zawodowy ma łagodniejsze (o dziwo) ograniczenia. Kara za jazdę po pijanemu jest różnej wysokości i nie zależy od obiektywnych czynników. W takich samych warunkach - tyle samo promili, ta sama droga, taki sam bagaż (np. pasażerowie), etc... a wysokość
Jestem w tej kwestii nie do końca obiektywny i niesamowicie cięty na takich kierowców.
Prowadzenie auta to przywilej, do skorzystania z którego trzeba spełnić szereg warunków, a niektórym się już zaczyna wydawać, że jest to jedno z praw człowieka.
Mozemy pominac sam fakt ze prowadzenie po pijaku to trza tepic? Bo co do tego to sie zgadzamy. Skupmy sie na meritum. Mozemy? Nie oceniajmy faktu prowadzenia po pijaku tylko konsekwencji.
Jednemu zabiora gruza za 5k a drugiemu auto za 100k. ZA TO SAMO PRZEWINIENIE. To nie jest rowne traktowanie. A prawo ma
Ale sztywne granice też nie są dobre. Wysokość kary powinna być warunkowana, w idealnym świecie zależna od tego jak bogata jest dana osoba, tylko jak to zawsze bywa w życiu jest mnóstwo szarości. Śmiga po drogach wielu gołodupców w bogatych furach, bo mają działające firmy, ale na papierze nic, albo długi. Skomplikowana kwestia, zależność od wartości auta jest lepsza niż sztywna granica,
Zabije kogos nozem kupionym w ikei za 200pln - dostaje kare 2 lata
Zabije kogos nozem kupionym za 1000pln -dostaje 10 lat.
To jest normalne?
Ja tutaj nie gadam, że jak bogol to zły, tylko, że kara musi
To już jest jakaś brednia, sory, ale nie mogę tego na poważnie wziąć. Niby analogia, ale jednak nie. KK i KD to dwie różne rzeczy.
@Biskupator: Ale ja tez nie gadam ze jak ktos jest bogaty to jest zly. Ja chce rownosci prawa wobe wszystkich. Podalem Ci przyklad z nozem...
I pisalem ze zgadam sie z Toba ze nawalonych kierowcow trza tepic. Tylko ze ja patre szerzej
@Biskupator: Na tym polegaja analogie. To byl najprostszy przyklad - dlaczego narzedzie ma wplywac na wysokosc kary jesli skutek przestwpstwa jest ten sam?
Czy to wazne czym zrobilem co zrobilem? Czy raczej wazne jest co zrobilem?
Zabójstwo to jedno z cięższych przestępstw, nie pasuje tutaj. Odbiegamy trochę od meritum tą analogią.
Wszystkie kwestie są ważne, czym, co i dlaczego zrobiłem. Nożem też można dokonać dwóch, skrajnie różnych zabójstw. Pchnąć w serce, w afekcie, albo pchnąć kogoś 150 razy, aż złamie ci się nóż w czaszce.
Sztywne granice finansowe się, moim zdaniem,
Osobiście znam dzbana który ma dwa zakazy prowadzenia pojazdów, 2 miechy temu go drapneli z wynikiem 3,5 promila i #!$%@? dalej jeździ... Co z tego że go policja drapnela jak 2 tygodnie później go wypuszczają bo... W sumie to nie wiem dlaczego