Wpis z mikrobloga

Bardzo podziwiam niektórych ludzi, którzy potrafią być szczęśliwy, często bez większego powodu. Po prostu bije od nich beztroska, potrafią cieszyć się z najbardziej powszednich rzeczy, często absurdalnych kiedy wręcz śmieją sie z czegoś jak dzieci. Jest to troche wkurzające, gdy jestem w ich otoczeniu, ale i tak zaskakujące. Zazdroszczę im tej umiejętności, ja zarażam sie negatywnością tak łatwo jak oni pozytywnością. Ciekawią mnie w sumie przyczyny takiego zjawiska. Nie są szczególnie majętni lub atrakcyjni fizycznie. Ot zwykli obywatele, potrafiący znaleźć kolor w życiu. #studbaza #pytanie #depresja #gownowpis #zalesie
  • 43
  • Odpowiedz
@MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno: Tylko ze ja nie jestem z mema. Wyobraz sobie ze troche juz na tym swiecie zyje (w pazdzierniku bedzie 44 lata) i nie pochodze z rodziny krolewskiej. Moje zycie to nie bylo spacerowanie przez lake na bosaka i pszczolki mi miodu nie przynosily. Mialem swoje problemy jak kazdy. A nawet wieksze bo jednak nie kazdy pochodzi z patologicznej rodziny. Mialem mysli przerozne. Sytuacje zyciowe jeszcze przerozniejsze. Ja nie pisze bajek
  • Odpowiedz
@gorzki99:

to Ty "wytwarzasz" mysli czy mysli "wytwarzaja" Ciebie?


Procesy myślowe to wytwór mózgu. Skutkiem jego działania jest także tzw. ego.

to Twoja brocha zeby niektorym myslom powiedziec "spierda...j"


Myśl potwierdzająca albo negująca poprzednią myśl (myślowy ciąg przyczynowo-skutkowy) to także efekt działania mózgu.

Same dzieje sie nic.


Samo zaczyna się dziać już u samych podstaw, kiedy dochodzi do wymuszonego zaistnienia organizmu, w którym następnie rozwija się mózg. Wszelkie zdarzenia, które go
  • Odpowiedz
Procesy myślowe to wytwór mózgu. Skutkiem jego działania jest także tzw. ego.


@efilist: A ten mozg jest z nami w pokoju? Ano jest. jest nawet w nas. Mamy na niego duzy wplyw. Czesc rzeczy robi bez naszego udzialu (oddychanie, krazenie krwi itp) a czescia rzeczy my "dowodzimy". Tylko od nas zalezy czy na przyklad lubimy czerwony czy jednak bardziej zielony.

Jak mozg mi "kaze" przejmowac sie czyms na co nie mam
  • Odpowiedz
Tylko od nas zalezy czy na przyklad lubimy czerwony czy jednak bardziej zielony.


@gorzki99: to jak mam zrobić żeby mi smakowało jedzenie którego obecnie nie lubię? Czy tylko z kolorami tak to niby działa?
  • Odpowiedz
to jak mam zrobić żeby mi smakowało jedzenie którego obecnie nie lubię? Czy tylko z kolorami tak to niby działa?


@SmugglerFan: ale po co? To Ty soba zarzadzasz. Jak nie podchodzi CI jakies jedzenie to nie jesz. Mi nie podchodza komedie wiec ich nie ogladam. Po co mialbym ogldac cos czego nie lubie?
Ja nie lubie chodzic do lekarzy. No ale raz na kilka lat sie zdarzy ze musze. I wtedy
  • Odpowiedz
@SmugglerFan: ale po co? To Ty soba zarzadzasz. Jak nie podchodzi CI jakies jedzenie to nie jesz. Mi nie podchodza komedie wiec ich nie ogladam. Po co mialbym ogldac cos czego nie lubie?


@gorzki99: bo to niewygodne jak przyjezdzam na swieta do rodziny i na stole smakuje mi tylko chleb i ciasta. albo jak chce zamowic jakies jedzenie ale wiekszosci nie moge bo mi nie smakuje.

Pmietaj ze to Ty
  • Odpowiedz
@SmugglerFan: Nie rozumiemy sie. Ty chcesz na sile polubic. Po kiego wala? Ja nie lubie slodkiego. Na urodzinach itp nie jem tortu bo nie luie. I co? I nic. Nie jem i tyle (ok czasem wkasze i nawet jest dobre ale ogolnie to nie jadam)

Nie bede na sile polubial bo tak wypada. Ja to ja - lubie co chce i nie lubie czego nie chce. Ja decyduje.

O i lap
  • Odpowiedz
@gorzki99: ty masz jakas podwojna osobowosc? bo z jednej strony piszesz ze nie chcesz na sile polubic czego nie lubisz, a z drugiej ze to ty decydujesz co lubisz a co nie. to juz nie rozumiem o co ci chodzi. pisales na poczatku:

Tylko od nas zalezy czy na przyklad lubimy czerwony czy jednak bardziej zielony.

dalej nie rozumiem jak to niby ma zalezec od mojej woli.

chyba nie myslisz w
  • Odpowiedz
@SmugglerFan: To nie ja mam podwojna osobowao a Ty nie potrafisz czytac ze zrozumieniem.
Ja decyduje co lubie a czego nie lubie.
Jak decyduje ze nie lubie soli czy tortu to moja decyzja.

Za cholere nie mam zamiaru lubic na sile. Gdzie widzisz problem? Bo serio nie rozumiem.

Moja wola jest tka ze nie sole frytek - dlaczego mialbym to zmienic? Bo tak nie wypada? Ja zdecydowalem ze nie lubie slonych
  • Odpowiedz
@gorzki99: to jak mam polubić kapustę? Chce ją lubić, ale mój organizm się brzydzi kapusty. Napisałeś że dowodzimy tym co lubimy i czego nie lubimy, to napisz w takim razie jak to zrobić.
  • Odpowiedz
@SmugglerFan: Dalej nie ogarniasz.

Z kapusta dales fajny przyklad. Ja po kapuscie zawsze mam rewolucje na kiblu :P Ale lubie bigos golabki i pieczonki. Wiem ze potem kibel rozwale ale nic to.

Ja decyduje ze ja jem pomimo pozniejszych rewolucji.

Dlaczego chcesz lubic? Bo co? Ty jest kluczowa kwestia - dlaczego chceszpolubic cos czego nie lubisz? To od Ciebie zalezy co lubisz a czego nie. Gdzie jest problem?
  • Odpowiedz
@gorzki99 no juz ci napisalem ze chce lubic bo by bylo latwiej znalezc mi jedzenie jakbym lubil wiecej skladnikow roznych, takich jak np. kapusta. a to jest przydatne w zyciu jak mozesz wiecej roznych jedzeń jesc.

To od Ciebie zalezy co lubisz a czego nie. Gdzie jest problem?

NO TO JAK MAM ZDECYDOWAC ZE LUBIE TA KAPUSTE, TYPIE??
  • Odpowiedz
@SmugglerFan: Typie a jak zdecydowales ze nie lubisz? Ta rozmowa nie ma sensu. Przeciez to nie ja kaze Ci nielubic kapusty. Wiec jak ja mam i powiedziedzic ze masz ja lubic? To Ty decydujesz a nie ja.
  • Odpowiedz
i nie mogę tego zmienić


@SmugglerFan: A nie mozesz bo ktos Ci zabrania? No miras nie dogadamy sie :D
Twoje zycie zalezy od Ciebie. Na niektory rzeczy nie masz wplywu (nie kazdy jest top modelem, nie kazdy potrafi grac w pilke czy na fortepianie. Nie kazdy tez ma glos (nie chcesz uslyszec jak ja spiewam :P)) I tego nie przeskoczysz.

Ale to co lubisz zaley wylacznie od Ciebie.

Nie wiem czy
  • Odpowiedz
To nie ja decyduje czy lubisz slodkie, kwasne czy slone.


@gorzki99: To nie ty decydujesz, czy lubisz słone czy słodkie. Jedyne co robisz to odczuwasz już zaistniałą preferencję i działasz na podstawie różnorakich czynników, w skład których wchodzi rzeczona zdeterminowana preferencja.

Jakbym mial to bym zmienil. Bo to ja decyduje.


To polub nawalać się młotkiem po jajach, zademonstruj nam.
  • Odpowiedz