Wpis z mikrobloga

#wojna #kredyt #bank
Mam pytanko czy ktoś wie co by było jeśli chodzi o splacalnosc kredytów gdyby Rosja czy bialorus nas zaatakowała. Co gdy kraj byłby w stanie wojny z kredytami? Czy zależy to wszystko od banku i umow?
  • 10
@Gozd: inflacja skoczyła o parę procent i ustawa sobie wprowadzili że 1/3 rat przez dwa lata nie trzeba było płacić.
Myśle że w razie wojny pewnie od razu zawieszą raty powołanym do wojska a z czasem w razie eskalacji konfliktu wszystkim.
A po wojnie się zobaczy.
@Gozd też się nad tym dziś zastanawiałem. Niestety żadne ubezpieczenie nie pokrywa strat nieruchomości w wyniku np. ostrzału. Gdyby kredytowana nieruchomość została zniszczona, to jedynie nadzieja w rządzie, że może by umorzyli takim ludziom dług.
via Wykop
  • 2
Przecież w trakcie wojny ludzie normalnie chodzą do pracy i zarabiają


@Grzegorzfloryda420: no nie wszyscy. Są tereny na których rozgrywa się walka a osoby nie mogą korzystać np z nabytej nieruchomosci lub ich zakład pracy nie istnieje.
Co by nie było rozważałem taki scenariusz. Masz kredyt niewolniku to go będziesz spłacał.
via Wykop
  • 0
Gdyby kredytowana nieruchomość została zniszczona, to jedynie nadzieja w rządzie, że może by umorzyli takim ludziom dług.


@piotras8: umożliwia by dług względem banku to i również mogła by umorzyc odszkodowania za dana nieruchomosc. Wiem, że nie jest to powiązane bezpośrednio.
Wszystko zależy już jacy ludzie dojdą do władzy na koniec wojny.