Wpis z mikrobloga

Wojna na Ukrainie to jedyne i bezcenne źródło wiedzy na temat metod prowadzenia nowoczesnej, pełnoskalowej wojny. Wiele z ukraińskich doświadczeń może jednak wyglądać zupełnie inaczej w przypadku kraju takiego jak Polska.

Najważniejszą różnicą jest topografia terenu i poziom urbanizacji. Wschód i południe Ukrainy to płaskie jak stół stepy, z o wiele mniej gęstą zabudową. W takich warunkach:
- ruchy wojsk widoczne są z dronów jak na dłoni,
- ruch wojsk jest o wiele bardziej skanalizowany, z powodu rzadszej sieci dróg oraz rasputicy,
- liczba potencjalnych punktów oporu jest ograniczona,
- poruszające się wojska o wiele bardziej narażone są na oddziaływanie środków dalekiego zasięgu, jak przeciwpancerne pociski kierowane.

Z krążących po sieci informacji wynika, że średni zasięg widoczności w Polsce to 1500 metrów. Będzie to miało gigantyczne znaczenie np. dla skuteczności czołgów, które na takim dystansie będą miały przewagę nad każdym operatorem ppk. Z drugiej strony ułatwi to pracę obsługom granatników przeciwpancernych. Większy poziom zalesienia i urbanizacji wpłynie również na skuteczność dronów FPV, którym trudniej będzie znaleźć cel, a ich zasięg zostanie ograniczony z powodu konieczności utrzymywania wyższego pułapu lub manewrowania.

Nie znalazłem takich danych, ale chętnie porównałbym też średnią liczbę dni z gęstą mgłą, która jeszcze bardziej utrudni obserwację z powietrza.

Ogółem analiza tej wojny będzie dosyć złożona, bo będzie musiała wziąć poprawkę na wiele takich różnic.

#ukraina #militaria #wojskopolskie
wjtk123 - Wojna na Ukrainie to jedyne i bezcenne źródło wiedzy na temat metod prowadz...

źródło: 2pl

Pobierz
  • 24
Będzie to miało gigantyczne znaczenie np. dla skuteczności czołgów, które na takim dystansie będą miały przewagę nad każdym operatorem ppk.


@wjtk123: Tylko że np. Spike albo Brimstone można strzelać bez widoczności celu, używając wskazań z np. dronów ;)
Hieronim_Berelek - >Będzie to miało gigantyczne znaczenie np. dla skuteczności czołgó...
Wojna na Ukrainie to jedyne i bezcenne źródło wiedzy na temat metod prowadzenia nowoczesnej, pełnoskalowej wojny.


@wjtk123: Wydaje mi się, że ta wojna to aberracja nowoczesnej, pełnoskalowej wojny i wielu wyciągnie z niej błędne wnioski.

Nowoczesna pełnoskalowa wojna to operacja Pustynna Burza x200-300. Żaden zachodni człowiek w nato nie będzie budować okopów i walczyć w wojnie na wyniszczenie jak sprzed 110 lat, tylko dodatkowo z nękającymi go dronami, bo po co?
@wjtk123: Wystarczy zobaczyć sobie ile lotnictwa posiadają nowoczesne potęgi wojskowe, oczywiście ze wsparciem w postaci rakiet dalekiego dystansu. W nowoczesnej wojnie, wyzerowanie pasa 1000 km z p-lot podczas pierwszych godzin wojny to podstawa.
  • 0
@kupkesobieciagne: Jestem nastawiony optymistycznie do możliwości natowskiego lotnictwa, ale zachowałbym ostrożność. W szczególności w zakresie czasu jaki jest potrzebny do osiągnięcia pełnej swobody w powietrzu.
Wystarczy zobaczyć sobie ile lotnictwa posiadają nowoczesne potęgi wojskowe, oczywiście ze wsparciem w postaci rakiet dalekiego dystansu.


@kupkesobieciagne: Odejmij od tego samoloty niezdolne do lotu i większości sił zbrojnych ilość samolotów spada właściwie do połowy. A rakiet precyzyjnych jest bardzo mało jak na wymagania pełnoskalowej wojny.

W nowoczesnej wojnie, wyzerowanie pasa 1000 km z p-lot podczas pierwszych godzin wojny to podstawa.


@kupkesobieciagne: NATO w Jugosławii sobie jakoś z tym nie
NATO w Jugosławii


@Szinako: Utraciło 2 samoloty i 2 helikoptery, więc tutaj nawet nie ma mowy, by wspominać o tym niczym w temacie. Założenia zostały wypełnione, a przy zerowych stratach własnych, wyparowała 1/3 lotnictwa Jugosławii.

Abstrakcyjnym zdarzeniem była utrata f117 i w sumie tyle.

Co mam porównywać do Rosji, która gdyby miała lotnictwo, to by zakończyła wojnę w 3 dni, a drony latają sobie nad Moskwą i zerują im Marynarkę?
Utraciło 2 samoloty i 2 helikoptery, więc tutaj nawet nie ma mowy, by wspominać o tym niczym w temacie.


@kupkesobieciagne: Jest, porównaj sobie jaką przewagę miało NATO i ile ta operacja trwała, a potem to sobie porównaj do ewentualnej wojny z Rosją. Z Rosją nie mógłbyś już sobie walczyć w taki sposób że sobie bombardujesz a potem wracasz do bazy na kawkę. Bo w tym samym czasie na tą bazę mogłoby
  • 1
@Szinako:

Odejmij od tego samoloty niezdolne do lotu i większości sił zbrojnych ilość samolotów spada właściwie do połowy. A rakiet precyzyjnych jest bardzo mało jak na wymagania pełnoskalowej wojny.


Teza, że połowa sił lotniczych NATO jest niezdolna do lotu to czysta fantastyka. Przykładowo, poziom sprawności naszych F-16 utrzymywany jest na poziomie 70-80%, a mówimy o standardach pokojowych. W realiach wojennych to co nie może latać w czasie pokoju, w większości wypadków
Teza, że połowa sił lotniczych NATO jest niezdolna do lotu to czysta fantastyka. Przykładowo, poziom sprawności naszych F-16 utrzymywany jest na poziomie 70-80%


@wjtk123: 70% ma USA jako średnią. W Niemczech kilka lat temu znacznie mniej niż 50% samolotów było gotowych do walki.

W realiach wojennych to co nie może latać w czasie pokoju, w większości wypadków będzie latało w realiach wojennych.


@wjtk123: Nie będzie tak. Skoro są problemy z
  • 1
@Szinako:

70% ma USA jako średnią. W Niemczech kilka lat temu znacznie mniej niż 50% samolotów było gotowych do walki.

Nie będzie tak. Skoro są problemy z podzespołami w trakcie pokoju to tym bardziej w czasie wojny gdy zużycie samolotów znacznie wzrośnie przynajmniej do czasu zwiększenia produkcji podzespołów. Jak to mówią 9 kobiet nie urodzi dziecka w miesiąc.


Nie, to nie działa w ten sposób. Brak stanu lotnego może wynikać z
Przykładowo, podczas Pustynnej Burzy średni poziom sprawności zaangażowanych F-16 został ustalony na 95%


@wjtk123: Sam wyraźnie napisałeś "zaangażowanych" siłą rzeczy do pustynnej burzy nie skierowano przecież niesprawnych samolotów, tylko te najbardziej sprawne. I to też nie jest tak że samolot nie lata wyłącznie przez duperele typu zepsuta żarówka. Jest cała masa problemów, które może uziemić samolot. Np niesprawny silnik, radar czy inne kluczowe podzespoły.
Nie da się pokonać większego państwa lotnictwem.
Zresztą atakowanie bazy lotniczej pociskami manewrującymi jest ogromnie nieefektywne i wymaga gigantycznej liczby pocisków, szczególnie jeśli część z nich zostanie strącona. Rosja nie ma na to zasobów nawet przeciwko słabemu lotnictwu Ukrainy. Bazy lotnicze skutecznie atakuje się wyłącznie własnym lotnictwem.


@wjtk123: rozwinąłbyś? Dlaczego rakiety nieefektywne i lotnictwo lepsze?
Wojna na Ukrainie to jedyne i bezcenne źródło wiedzy na temat metod prowadzenia nowoczesnej, pełnoskalowej wojny.


@wjtk123: Chyba w Afryce xD

Wojna na Ukrainie nijak się ma do jakiegokolwiek konfliktu, do którego ktokolwiek jakkolwiek się przygotowuje. Wojna na Ukrainie to wojna biedaków. Takich biedaków, że nawet nie formuje się tam konkrentych jednostek, bo nie ma kto nimi dowodzić.

Dlatgo ukraińska OPL to zbitek #!$%@? wie czego, działający całą masą na szczeblu
  • 1
@malinq: Lotnisko to ogromny obiekt i samo w sobie nie jest ogólnym celem. Celem są poszczególne jego elementy: hangary na samoloty, miejsca postojowe, pasy startowe i dojazdowe, magazyny uzbrojenia lotniczego. Atakując pociskami manewrującymi rzadko kiedy masz najświeższe dane, bo opierasz się na materiale pozyskanym z satelit. Nie atakujesz więc samolotów, ale przewidywane miejsca ich stacjonowania.

Pierwszym celem będą hangary, ale one budowane są według norm, przy których potrzebujesz bezpośredniego trafienia pociskiem