Aktywne Wpisy
jacekparowka +618
Zaczynamy kolejny tydzień nowoczesnego niewolnictwa czyli pracy na etacie, dlatego wszystkim tyrającym na kogoś przypominam zasady zachowania zdrowia psychicznego w k0łchozach:
1. Żadnych własnych inicjatyw, robić tylko to co ktoś wam każe
2. Zero starania się przy jakichkolwiek zadaniach, robić byle jak
3. Udawać że się coś robi w jak największym możliwym wymiarze czasowym i w tym czasie nie robić nic związanego z r0botą
A wszystkim cuckoldzikom starającym się w r0bocie ponad absolutne minimum przypominam, że wasz szef zarabia na was 10x więcej niż wam płaci (pic rel), a jak mu zacznie gorzej iść to was wywali bez mrugnięcia okiem, nieważne jak się staraliście
1. Żadnych własnych inicjatyw, robić tylko to co ktoś wam każe
2. Zero starania się przy jakichkolwiek zadaniach, robić byle jak
3. Udawać że się coś robi w jak największym możliwym wymiarze czasowym i w tym czasie nie robić nic związanego z r0botą
A wszystkim cuckoldzikom starającym się w r0bocie ponad absolutne minimum przypominam, że wasz szef zarabia na was 10x więcej niż wam płaci (pic rel), a jak mu zacznie gorzej iść to was wywali bez mrugnięcia okiem, nieważne jak się staraliście
juda-goldbergstein +563
Mam cytrynę xsarę 2 z 2004 roku, teraz zardzewiał mi tłumik i jest do wymiany. Jeszcze centralny mi nie działa.
Byłem u mechanika i on 'znalazł' jeszcze parę rzeczy jak wymiana przewodów hamulcowych(koszt jakieś 1300 zł), hamulce przednie, tarcze, klocki, simerbloki do wymiany.
I jestem w szoku bo za naprawę teggo wszystkiego myślę że poniżej 3k się nie zmieści.
Poza tym nie wiadomo co z tym centralnym, koszt też może być duży.
I pytanie mircy co mam robić XD? Nie znam się nie miałem nigdy problemów z tymi hamulcami, ale gość mówił, że te przewody najważniejsze.
A są dość mocno zardzewiałe, nie wiem wymieniać, czy to pierdzielić i jeździć?
Wiem, że mechanik chce zarobić i nie chce klienta na którym zarobi tylko parę stówek, ale też wydaje się gość spoko i pewnie mówi prawdę i nie chce naciągnąć.
Szczerze liczyłem na jakieś 1000-1500 zł, tyle mógłbym wydać, ale więcej to ja nie wiem.
Jeszcze ponad rok temu musiałem belkę wymienić, bo mi padła i koszt 3000zł...
Niestety jest to moje pierwsze auto, które mam ponad 5 lat i bardzo rzadko odwiedzałem mechaników, prawie w ogóle, bo w sumie nic się nie działo xD
No i pewnie mógłbym pewnie jakoś temu zapobiec wcześciej, ale jak nic się nie działo to po co miałem jechać do mechanika...
Tak samo z tym hamulcami nigdy nie miałem problemu, są trochę słabsze, ale
@strike_lucky: potencjalny potrącony też je polubi, takie nie za mocne
Ale nie mam kasy xD
Podsumowując rzeczy od najważniejszych do tych mniej:
1. PRZEWODY HAMULCOWE
2. TARCZE + KLOCKI
Nie wystarczyłoby zamalować te przewody?
@strike_lucky: XD
przewody wyjdą taniej jak sam wymienisz, to nic trudnego tylko najlepiej kanału do tego potrzeba
W samochodach ponad 20-letnich sypie się już wszystko po kolei.
Tymczasem stare szroty się sypią, walą i p------ą jak wściekłe, tylko dla przeciętnego polskiego biedaka choinka na desce i "troche gorsze hamowanie" to jest
@r5678: Żeś mu doradził i co on kupi lepszego niż niezawodna ocynkowana Xsara?
Ma ją 5 lat i nic się nie dzieje. Na naprawy liczy ok. 3 tys. zł, których nie ma. Masz dla