Wpis z mikrobloga

Mirki powiedzcie jak rehabilitacja w zwiazku z #zzsk. Zaczalem niedawno na nfz i chujnia. Dwa ćwiczenia w odciazeniu i trochę rozciagania. Fakt ze codziennie przez dwa tygodnie, ale no nie wiem czy mi to cos da, wiecej jestem w stanie zrobic w domu jogą tak mi sie wydaje. Ktos z was sie rehablituje na nfz?
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@GeDox od pierwszych bólów? ~3 lata. Sam się zdiagnozowałem ¯\(ツ)/¯ A obecnie czekam aż mnie łaskawie zaproszą do szpitala w celu kwalifikacji do biologii (miało być styczen-luty xD)
  • Odpowiedz
  • 3
@GeDox: ja też ze 3 lata od pierwszych objawów do diagnozy, ja najpierw prywatnie robiłem badania takie jak hla-b27 rezonanse i rtg i miałem prywatnie diagnoze. Później do rodzinnego po skierowanie do reumatologa ponad pół roku czekania i się dostałem, skierowanie na szpital i tam diagnoza na nfz. Teraz po roku mam znowu skierowanie do szpitala na badania, mam nadzieje że mnie dopuszczą do biologii, zobaczymy.
  • Odpowiedz
@CrokusYounghand a i w sumie jeszcze jedno. Jak z alkoholem na biologii? Przyznam, że od kiedy jestem na przeciwzapalnych to alkoholu nie tykam, bo wychodzę z założenia, że nie ma co flaków dobijać. Generalnie nigdy nie piłem za dużo, ale okazjonalnie chciałbym sobie jakieś wymyślne piwko strzelić.
  • Odpowiedz
@piotrus_pirat od skierowania do szpitala jakieś pół roku. na sali leżałem tydzień. zrobili mi wszystkie badania, w tym rezonans. potem chyba 2 tyg czekania i diagnoza, kwalifikacja. po tygodniu byłem na pierwszą dawkę leku hyrimozu. po kolejnym tygodniu na otb po pakiet leków na kolejne 3 miesiące. obecnie wpadam tam co pół roku. po kwalifikacji idzie szybko. może nie było ze mna tez tak zle jak z niektorymi pod tagiem. moze
  • Odpowiedz
@piotrus_pirat zawsze mało piłem. co prawda nie ma w moim leku przeciwskazań, ale nie piję przed i po zastrzyku, tak kilka dni marginesu. czasem po zastrzyku mam lekki stan zapalny w nodze jakby mnie kleszcz albo osa użarła. ale to przechodzi po dwóch dniach.
ja już po pierwszym podaniu leku na drugi dzień obudziłem się jak nowy człowiek. miałem bóle pleców, sztywność, ale też bóle pachwin i mostka. po leku wszystko
  • Odpowiedz
@piotrus_pirat a no i co do czekania, to mi też przesuwali termin. aż k-----y można było dostać, bo nic nie dało się przez to zaplanować.
i tak mamy szczęście, że u nas w Polsce to diagnozują i leczą. w Rosji i na Białorusi zzsk to wyrok. leżał ze mną koleś z Białorusi i co nieco opowiedział.
  • Odpowiedz
@CrokusYounghand dzięki, dajesz mi nadzieję ;) ja wiem, że biologia to nie jest magiczna różdżka i jest tego wiele wariantów i każdy reaguje inaczej. Ja też nie jestem ciężkim przypadkiem. Tak naprawdę to najbardziej mi przeszkadza to, że odkąd zacząłem chorować to kiepsko śpie. Leki przeciwzapalne działają na mnie całkiem nieźle, ale sen jest do d--y, wyglądam jakby mi się dziecko urodziło :D
  • Odpowiedz
  • 1
@piotrus_pirat: Na spartańską mi powiedzieli że 2 lata czekania, leczę się w MSWiA, ale jak tak teraz myślę to z tym skierowaniem co mam teraz może spróbuje się dostać na spartańską
  • Odpowiedz