Aktywne Wpisy
Zoyav +16
pytanie do #niebieskiepaski, głównie #wykop30plus #przegrywpo30tce
moglibyście związać się z wdową? (bezdzietną)
#pytanie #rozowepaski #zwiazki #przemyslenia #samotnosc
moglibyście związać się z wdową? (bezdzietną)
#pytanie #rozowepaski #zwiazki #przemyslenia #samotnosc
WolvvloW +42
#nieruchomosci #kiciochpyta
Ej, bo głupek jestem.
Jak to jest, że ludzi ubywa, starych bloków nikt nie burzy, a mieszkań ciągle brakuje?
Ludzie mieszkają w kilku jednocześnie?
Ej, bo głupek jestem.
Jak to jest, że ludzi ubywa, starych bloków nikt nie burzy, a mieszkań ciągle brakuje?
Ludzie mieszkają w kilku jednocześnie?
Photoshop, proste animacje na blenderze, montaż grafika, copywriting, seo, sem, ecommerce o pierdołach typu sociale i inne planowania nawet nie wspomnę
6 lat jako freelancer dla agencji około 4 na konkretnym stanowisku.
Przegrywam każdą rekrutacje z młodymi laskami bez doświadczenia kiedy głównym i ostatecznym czynnikiem jest decyzja "prezesa,, czyli gość w podobnym wieku co ja z kiepskim garniturem fryzurą na żel, lub starym januszem, takim w wersji korpo.
Rozmów rekrutacyjnych mam sporo panie od HR często do mnie dzwonią, gdy wchodzę na stronkę firmy (przeważnie małe i średnie) i widzę prezes i jest to facet to wiem że uja z tego będzie, miałem tak już 5 razy, mimo że zawsze staram się trzymać fason, jedna pani z HR mi się wygadała miała 900CV na stanowisko o które się starałem, sam zrobiłem podobnym test na jednym poralu w dwa dni było około 81.
Od początku grudnia bez pracy, w ostatniej firmie 3 miesiące okazało się że u pani CEO ma coś nie tak z głową i życzyła sobie kawy kiedy zawsze przychodzi na 14 do biura, plus miała manie kontroli i pisania po 21 z pretensją czemu nie przeczytałem wiadomości na poczcie bo to miało być gotowe na rano.
Czytam ciągle o masowych zwolnieniach plus wydaje mi się że to znak nadchodzącego kryzysu, ludzie ucinają w pierwszym stopniu takie działy reklama, marketing, IT.
Plus coraz lepsza sztuczna inteligencja będzie tylko utrudniała.
Postanowiłem że odchodzę z zawodu i całej branży, rzygam na jej samą myśl, nie wiem czego jeszcze mógłbym się uczyć, koniec końców bez znajomości nie wskóram nic.
Być może piszę bo odczuwam pewną frustracje zanim zacząłem ostatnią pracę też byłem 4 miesiące bez zatrudnienia.
Musiałem zamknąć działalność bo z kilku do kilkunastu zleceń zacząłem mieć 1-3 na miesiąc średnio -30% gorzej płatnych w trakcie i po Covid.
od 2016r interesowałem się giełdą był momenty że naprawdę dobrze mi szło zyski względem strat zawsze uśredniałem i wychodziłem na plus.
dzięki giełdzie mogłem czasami pozwolić sobie na dodatkową pensję, lepsze auto itd.
Postawiłem że opracuje plan na zasadzie daytradingu mam już pewien concept o strategię którą praktykuje od lat.
Dodatkowo postanowiłem zrobić dwa kroki w tył a nawet trzy szukam prac weekendowych najlepiej aby wyrobić 1/2 etatu, co śmieszne wszystkie oferty prac kawiarni na terenie warszawy odrzuciły moje aplikacje, biedronka od tygodnia się nie odzywa i chyba zostanie mi tylko żabka ( ͡° ͜ʖ ͡°) coś czuje
Praca nawet taka w której zarobię 1600-2000k da mi lepszy komfort psychiczny.
I szczerze wolę coś takiego bo co mi zostaje? Muszę jakoś uciec z tego błędnego koła bo od pewnego czasu mam ogromne problemy ze snem, ciągle zdenerwowany nogi nerwowo latają plus człowiek ma napady nerwicy i złości.
dzięki za przeczytanie trochę człowiekowi lżej kiedy wyrzuca to wszystko z siebie.
#praca #przegryw #bezrobocie
Ale sam fakt braku jakiegoś stabilnego dochodu jest niezbyt komfortowy.