Aktywne Wpisy
MajsterZeStoczni +80
Zmagam się od ponad 20 lat z depresją, Moja matka kończy za kilka dni 60 lat. Kupiłem jej smartwatch i oprócz tego stwierdziłem, że zrobie coś sam,od lat wiedziałem, że lubi Słoneczniki van Gogha, to namalowałem po swoemu
#depresja #tworczoscwlasna
#depresja #tworczoscwlasna
Boss86 +16
Zastanawiam się, jakie uczucia mogą towarzyszyć tym osobom, które angażują się w samorozwój, idą na studia inżynierskie, a po wzroście minimalnego wynagrodzenia zarabiają niewiele więcej niż pracownicy sklepów. Jak będą się czuły osoby, które ciężko pracowały, aby kupić swoje wymarzone pierwsze mieszkanie, gdy inni otrzymają je za pół ceny? Wydaje się, że kraj ten zaczyna promować postawę bierności, podczas gdy niektórzy politycy z lewicy sugerują, że zamożniejsi powinni inwestować nie w nieruchomości, ale w coś innego. Co jednak to "coś" miałoby być? W podtrzymywanie nieaktywności społecznej?
To prowadzi do szerszego pytania o równowagę między samodzielnością a wsparciem społecznym. Jak możemy zachęcać do samorozwoju i przedsiębiorczości, jednocześnie zapewniając sieć bezpieczeństwa dla tych, którzy potrzebują pomocy? Istotne jest znalezienie sposobu na promowanie aktywności zawodowej i osobistego rozwoju, jednocześnie dbając o to, aby system nie sprzyjał pasywności a chyba do tego to dąży. Zaorski ma racje, niech bańska rośnie, niech pęknie i pozwólmy ponieść koszty tym, którzy się do tego przyczynili.
#kanalzero #debata #mieszkanie
Albo przerzuca sie na na bycie pelnoetatowymi korepetytorami za 80pln/ 90minut
Wtedy bedzie zero nauczycieli w szkolach publicznych, biedota nie bedzie mogla zdobyc edukacji,bo do koszenia trawnika na zamknietym, prestizowym osiedlu deweloperskim nie potrzeba edukajci, zamozni ludzie beda posylac do prywatnych szkol, reszta do zbierania szparagow
Raj dla Libkow i Konfederatow
Mieszkanie to jedna z podstawowych potrzeb człowieka, nie można pozwolić na taką patologię, że ktoś ma #!$%@?ć na dwa etaty tylko po to, żeby móc mieć
@dnkej: Popracuj sobie chwilkę w takiej biedronce czy lidlu to zrozumiesz czemu tam się tyle zarabia.
Praca jak praca. Taka kasjerka może i nie ma szczególnie lekko, ale przynajmniej nie musi mieć wyższego wykształcenia, nie pracuje w nocy i nie musi dotykać starych dziadów. Taka przykładowa pielęgniarka ma jednak więcej niedogodności i nie wiem czy parę stów więcej to rekompensuje.