byłem wczoraj z siostrą i szwagrem na mieście, kino, jedzenie, a na koniec poszliśmy się napić kilka szotów. Moja siostra jest ode mnie starsza o 17 lat, więc jest już starszą kobietą po 40. Siedzimy przy barze w kolejności szwagier | ja | siostra czekamy na wolnego barmana, w międzyczasie podszedł jakiś starszy koleś, po prawej od mojej siostry, żeby coś zamówić i korzystając z chwili, ciśnie bajere, bo nie miał pojęcia, że jej mąż jest kawałek dalej. Koniec końców, z racji tego, iż miał urodziny, to postawił jej drina i sobie poszedł. Puenta jest taka, że skoro moja siostra, zamężna, po 40, podczas krótkiego wyjścia na miasto ma stawiane w barze przez obcych typów, to co się musi dziać na poziomie wolnych #p0lka. W sumie to przypomniało mi się, jak moja była opowiadała, że jej koleżanka chciała ją wyrwać na miasto, a ona, że nie ma kasy żeby wyjść, a ta do niej z pełną powagą: oj dawaj, znajdziemy jakichś frajerów, co będą nam stawiać xDDDD. Ja osobiście, nigdy nie stawiałem obcym laskom drinów, nie przypominam sobie.
@dobry-informatyg wszystko zależy od aparycji. Kobiety po 40 w dużej mierze wyglądają młodo, są zadbane, dobrze ubrane - nie wiem skąd w ludziach na wykopie przekonanie że czterdziestolatka to jest już babcia - a przecież nikt nie ma na czole napisane ile ma lat. Oczywiście mało prawdopodobne żeby 40 latkę pomylić z 20 latką, ale życie realne to nie Wykop - w realnym świecie dojrzali faceci nie są skupieni na podrywaniu
@dobry-informatyg: Przecież obecnie całe hordy cycków płacą edziwkom za kilka miłych wiadomości i zdjęć. Ostatnio jakiś anonim chwalił chodzenie na masaże erotyczne w cenie zwykłej divy bo w zamian dostajesz towarzystwo ładnej dziewczyny która jest dla ciebie miła xD P0lskie cucki jak bezpańskie psy błagają o choć gram zainteresowania i aprobaty od płci przeciwnej.
@Alzena: masz trochę racji z tym pomyleniem przy słabym świetle w pełnym makijażu, fryzurce i stroju wyjściowym- plus oczywiście nie może być większej nadwagi. Magia i czar pryska przy lepszym świetle. xD
Kobiety po 40 w dużej mierze wyglądają młodo, są zadbane, dobrze ubrane
@Alzena: To zależy. Ja jakoś tych wyglądających młodo nie widzę. Fakt część z nich dba o siebie i potrafi się ubrać ale to nie jest obrazek na ścianę tylko człowiek od którego oczekujesz jakiejś interakcji która nie zalatuje desperacją a to moment w którym faceci zaczynają się czuć jak 20-latka do której startują wygłodniałe chopy. Pytanie czego się tak na serio oczekuje, czy seksu czy głębszej znajomości.
Czy są fajne babki po 40? No pewnie. Czy każdy facet będzie szukał sobie fajnej babki po 40?
@Mirrabolo wszystko „zależy”. Czy 40 letni facet celujący w spotkania z nastolatkami myśli o tym, żeby stworzyć z którąś z nich głęboki, dojrzały związek? Oczywiście że nie, kierują nim zupełnie inne pobudki.
szwagier | ja | siostra
czekamy na wolnego barmana, w międzyczasie podszedł jakiś starszy koleś, po prawej od mojej siostry, żeby coś zamówić i korzystając z chwili, ciśnie bajere, bo nie miał pojęcia, że jej mąż jest kawałek dalej. Koniec końców, z racji tego, iż miał urodziny, to postawił jej drina i sobie poszedł. Puenta jest taka, że skoro moja siostra, zamężna, po 40, podczas krótkiego wyjścia na miasto ma stawiane w barze przez obcych typów, to co się musi dziać na poziomie wolnych #p0lka. W sumie to przypomniało mi się, jak moja była opowiadała, że jej koleżanka chciała ją wyrwać na miasto, a ona, że nie ma kasy żeby wyjść, a ta do niej z pełną powagą: oj dawaj, znajdziemy jakichś frajerów, co będą nam stawiać xDDDD. Ja osobiście, nigdy nie stawiałem obcym laskom drinów, nie przypominam sobie.
#blackpill #redpill #zwiazki
@dobry-informatyg: piszcie lepsze te bejty bo aż się czytać odechciewa
@dobry-informatyg: mam kolege zajete ktory na wyjscie do klubu wydaje zawsze 200zł xD
laski są tym po prostu znudzone
Tylko niewiadomo jak to się ma przejawiać.
@Alzena: To zależy. Ja jakoś tych wyglądających młodo nie widzę. Fakt część z nich dba o siebie i potrafi się ubrać ale to nie jest obrazek na ścianę tylko człowiek od którego oczekujesz jakiejś interakcji która nie zalatuje desperacją a to moment w którym faceci zaczynają się czuć jak 20-latka do której startują wygłodniałe chopy. Pytanie czego się tak na serio oczekuje, czy seksu czy głębszej znajomości.
Czy są fajne babki po 40? No pewnie.
Czy każdy facet będzie szukał sobie fajnej babki po 40?