Wpis z mikrobloga

#angielskizwykopem #angielski #naukaangielskiego

No hej :) Kiedyś bardzo sobie chwaliłem naukę słownictwa ze wspaniałej aplikacji SPEEQ, której projekt niestety upadł.

Była dość prosta, oznaczało się poziom, który narzucał np. naukę 1000 słówek (dajmy na to z kategorii B2 lifestyle albo Business English) i słówka były katowane dopóki ich nie opanowaliśmy.

Trzeba było literować słowa zarówno z polskiego na ang jak i z ang na pol. Ponadto jeszcze ćwiczenia ze słuchu. Słówka, w których popełnialiśmy błąd po prostu wracały za kilka minut oraz losowo w kolejnych dniach dopóki algorytm nie był pewien, ze mamy dane słowo opanowane.

Szukam podobnej apki, zależy mi na słownictwie z angielskiego, żadnej gramatyki. Duolingo masakra, po 30 dniach 5 min dziennie nauczylem sie moze 2 nowych słówek, poziom jakby nie rósł wraz z czasem, apka nie ogarnia, ze ktos potrafi tylko po prostu leci dalej z tym samym (chyba, ze czegos nie ogarnąłem)

Anyway, będę wdzięczny za polecajki, może być płatna :)
  • 5
  • Odpowiedz