Wpis z mikrobloga

@BozenaMal: Jak zaczniesz robić wszystko szybciej to po prostu zaczną dawać Ci więcej roboty i znowu będzie "dlaczego największy leń dostaje w robocie tyle samo kasy co ja, ja robię 30 tasków dziennie jak maszyna a on 3, chlip chlip"

Kiedyś też byłem taki głupi żeby w robocie zapierdzielać jak głupi motorek, z wiekiem zrozumiałem tylko, że nie pracuję na akord więc za to więcej nie dostaję a będąc szarym pracownikiem
  • Odpowiedz
"całe życie bałem się deadline, kiedy zacząłem je przekraczać, przestałem się bać"


@NiBBonacci: oj tak, z każdym kolejnym przekroczonym terminem mam coraz bardziej #!$%@? xD
  • Odpowiedz
@NiBBonacci: dokładnie. Byle zrobić to w jakimś sensownym czasie, a nie #!$%@?ć jak głupi. Jakby za tym szły jakieś pieniądze to spoko ale nawet jaki idą to są to jakieś śmieszne premie uznaniowe. XD
  • Odpowiedz
@NiBBonacci: dokladnie. Ja kiedys siedzialam do 19, wszystko co mi zostalo podeslane to robilam, nawet jak nie nalezalo to do moich obowiazkow. Efekt byl taki ze wysylali mi jeszcze wiecej, a awanse dostawali i tak tylko ci, ktorzy wchodzili w dupsko zarzadowi i umieli zagadac przy kawce. teraz robie polowe z tego co robilam, a feedback nadal zbieram pozytywny XD
  • Odpowiedz
@NiBBonacci: Nie musisz robić szybciej, wolniej, tylko w normalnym tempie. Opierdzielanie się jest bardziej męczące od normalnej pracy przy zadaniach. Nie wiem jaką masz pracę, ale jeśli jesteś w stanie się rozwijać ROBIĄC zadania w pracy to też przyśpiesza Twój rozwój.
  • Odpowiedz
@NiBBonacci: Mnie zawsze śmieszy, jak dostaję jakiś temat i "tellet no a ile uważasz że ci to zajmie". Kiedyś chciałem być prawilniakiem i tam szacowałem, oczywiście nie mając o tym pojęcia, ale na oko- ile coś może zająć.
Teraz mam tylko dwie gradacje- 4/8h, no od biedy 2h jeśli to już faktycznie jest opisane "trzeba przestawić wajchę z a na b".
Albo to, albo spalone dwa dni na uzupełnianie jiry na
  • Odpowiedz