Mircy, dziś mija 2 tydzień z #nicetofityou - było warzonko, żeby zobaczyć, czy te 1500zł miesięcznie się w ogóle opłaca. #cedrikpisze
Czyniąc długą historię krótką: ani basen nie pomógł (po pół roku chodzenia co prawda kondycja się poprawiła i przepłynąłem kraulem życiówkę, parę kilometrów - nie pamiętam już ile, ale mogłem płynąć i płynąc i płynąć i trenerka stwierdziła, że osiągnąłem poziom AWFu) - ale po pół roku miałem jakieś -3kg, ani diety wymyślane przez trenerów osobistych, gdzie na teoretycznie 2k kcal byłem ciągle zły i głodny i przybyło mi 10kg w mniej niż miesiąc.
O tym dlaczego tak się zapuściłem mógłbym napisać książkę. I może tak nawet zrobię, o ile mój wydawca będzie ją chciał. Ale w skrócie - od kiedy pamiętam byłem gruby. Nawet jak (teraz obiektywnie patrząc) wcale nie byłem, to ludzie wokół się ze mnie tak śmiali. A potem #!$%@? związek + depresja (teraz o wiem) + 3 lata nie wychodzenia z domu i przypalanie się
@Cedrik: ciśnij do przodu mireczku, nie oceniam powodów ulania ani w ogóle samego ulania, życie bywa różne. Ważne żebyś się pozbierał i sobie chudł w swoim tempie, idzie ci bardzo solidnie
@cutecatboy: Dzięki - zobaczymy, jak będzie za kolejne dwa tygodnie. Wracam do treningów miecza i pociskam sobie wieczorami dodatkowo w beat sabera, od razu chce się żyć :P
Czyniąc długą historię krótką: ani basen nie pomógł (po pół roku chodzenia co prawda kondycja się poprawiła i przepłynąłem kraulem życiówkę, parę kilometrów - nie pamiętam już ile, ale mogłem płynąć i płynąc i płynąć i trenerka stwierdziła, że osiągnąłem poziom AWFu) - ale po pół roku miałem jakieś -3kg, ani diety wymyślane przez trenerów osobistych, gdzie na teoretycznie 2k kcal byłem ciągle zły i głodny i przybyło mi 10kg w mniej niż miesiąc.
A teraz, jeżeli waga nie kłamie...
#dieta #chudnijzwykopem
Waga początkowa
O tym dlaczego tak się zapuściłem mógłbym napisać książkę. I może tak nawet zrobię, o ile mój wydawca będzie ją chciał. Ale w skrócie - od kiedy pamiętam byłem gruby. Nawet jak (teraz obiektywnie patrząc) wcale nie byłem, to ludzie wokół się ze mnie tak śmiali. A potem #!$%@? związek + depresja (teraz o wiem) + 3 lata nie wychodzenia z domu i przypalanie się
Chudnie się od deficytu, nie sportu.