Wpis z mikrobloga

Ma babka rację bądź co bądź. Młodzież nie czyta lektur a leci na streszczeniach. Sam z jedną czy dwie lektury pominąłem a co dopiero jakiś większy cwaniak lub ktoś kto ma wywalone. Jak omawialiśmy Boską Komedie to jeden chłopak dosłownie 1:1 opisał nauczycielowi streszczenie Mietczyńskiego xd.
#sejm
  • 53
  • Odpowiedz
@Kagernak: Każdy kto do szkoły chodził to doskonale pamięta ile lektur było do przeczytania i jak w gruncie rzeczy to obrzydzało czytanie. Ciekawe ile przeczytał ten Andzel, który przed chwilą pytanie Lubnauer zadawał, a sprawiał wrażenie osoby, której przeczytanie z kartki kilku zdań sprawia problemy.
  • Odpowiedz
  • 806
@Kagernak: Az mi sie przypomnialo jak jedyny w klasie przeczytalem Lalke po czym odrazu po niej zaczelismy chyba Potop czy cos innego i dostalem #!$%@? bo dziwnym trafem dwoch cegielek na raz nie ogarnalem

  • Odpowiedz
@Bujak: i jebnięta polonistka która przeczytała wszystkie streszczenia i robiła pytania typu "jakiego koloru były zasłony w danym pokoju i co autor miał na myśli stawiając wazon na stole".
  • Odpowiedz
@Kagernak: przypomniała mi się sytuacja z licbazy, kiedy koleżanka faktycznie pierwszy raz przeczytała jakaś gruba lekturę od deski do deski i była taka zadowolona i pewna siebie, a później dostała #!$%@?ę, bo nie wiedziała w jakiej sukience była główną bohaterka co polonistka uznała za bardzo istotne, przez co zestresowała się i nie mogła już opowiadać dalej. Koleżanka na tej lekcji się rozpłakała i zrobiła dramę, że serio przeczytała, a nauczycielka, że
  • Odpowiedz
Sam z jedną czy dwie lektury pominąłem a co dopiero jakiś większy cwaniak lub ktoś kto ma wywalone.


@Kagernak: ja nie przeczytałem żadnej w gimnazjum i technikum bo najzwyczajniej było mi szkoda czasu. W technikum dodatkowo miałem ważniejsze rzeczy do nauki na przedmioty zawodowe. Lecąc na samych streszczeniach i opracowaniach wpadło 50 ileś % na maturze, także to tylko potwierdziło że podjąłem dobrą decyzje ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@apoo: coś #!$%@? jest z tymi Mariolami, też miałem polonistkę o tym imieniu w liceum, i do dzisiaj śnią mi się koszmary że nie zdam, a chłop 30+ here
  • Odpowiedz
@apoo: Ja lalkę zawsze bedę pamiętał z tego, co mój kumpel z klasy odwalił. Wypozyczył oba tomy z biblioteki, ale nie zauważył, że pierwsza część jest z wydania podzielonego na 3 części, a druga z wydania podzielonego na 2 części. Więc w praktyce tak jakby w połowie książki ktoś mu wyciął 1/6 całości. Nie dziwota, że nie mógł ogarnąć co tam się dzieje :D
  • Odpowiedz
@Kagernak: I słusznie że czytają streszczenia. Tych lektur jest za dużo, są to często zbyt duże książki, wiele z nich jest krańcowo nudnych i nie oferujących młodemu czytelnikowi absolutnie nic.
  • Odpowiedz
@Kagernak: raz w życiu dalem sie zrobic na czytaniu lektury. Przeczytalem krzyzakow, byl sprawdzian ze znajomosci dziela. Ja dostalem 4+ a ziomek co ogarnal streszczenia 5 xD wtedy powiedziałem sobie ze #!$%@? to. Oczywiscie lektury po tylu latach nie pamietam a na maturze czy egzaminie gimnazjalnym i tak polegalem na filmach bo te pochlanialem w hurtowej ilosci ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
Ma babka rację bądź co bądź. Młodzież nie czyta lektur a leci na streszczeniach.


@Kagernak: Dla tego mam niezłą bekę jak czytam tweety tych wszystkich Mariuszów z Brighton z flagą w nazwie, płaczących nad wykreślaniem "Chłopów" z kanonu lektur.
  • Odpowiedz
@Kagernak: W Liceum przeczytałem tylko Makbeta i Lalkę. Lektury w czasie w którym chodziłem do szkoły były torturami. Jedynie w podstawówce było w miarę spoko bo był Plastusiowy Pamiętnik, Akademia Pana Kleksa i Szatan z siódmej klasy.

I żeby nie było to czytam dużo, po prostu mdliło mnie jak musiałem czytać na przykład to pozytywistyczne gówno jakim było Przedwiośnie. Albo #!$%@? Nad Niemnem.

Potem się dziwią że statystyczny Polak czyta pół
  • Odpowiedz
@Kagernak ja jakoś czytałem te lektury i one nie są zle tylko trzeba mieć odpowiednie oczekiwania i nastawienie a przede wszystkim ciekawość. Mi jedyna lektura która najbardziej się podobała to byli krzyżacy
  • Odpowiedz