Wpis z mikrobloga

Z serii niemieckie miasta dzis: ESSEN

Inne miasto w zaglebiu Ruhry, czyli cos ale nasz slask - z podobnymi problemami, wyzwaniami i wadami/zaletami. Przy zachodniej granicy, a tanio. 10. miasto co do wielkiesci w Niemczech.
Ludnosc: ok 590k cos miedzy poznanime a wroclawiem naszym
firmy: RWE, ThyssenKrupp inne przemyslowe ktore sa duze, ale ich nazwy chyba nikomu nic nie mowia

Srednie zarobki: 13.000 pln netto
Srednia cene m w calym miescie: 10.900 pln
Średnia cena najmu 60m mieszkania (bez rachunkow): 2.200 pln

Bylo juz miasto w zaglebiu ruhry - dortmund, tutaj jego blizniak essen.
Ponownie miast na zachodzie, ponownie z dobrymi zarobkami i ponownie NOMINALNIE tansze niz wszystkie glowne polskie miasta poza lodzia i katowicami ;) Cala polnocna czesc miasta to ceny ponizej 9000 pln per metr....
To znowu miasto, gdzie za 1 penjsie netto mozna kupic wyraznie wiecej niz 1m2 mieszkania, o wynajmi to juz chyba nie warto wspominac - chyba utrwali sie to juz poglad, ze mieszkania w niemczech sa TANSZE w najmie niz w Polsce....

Podkresle po ran n-ty: tam jest banka i skandal, u nas jest spoko ;) U nich leci, u nas rosnie....

#nieruchomosci
del855 - Z serii niemieckie miasta dzis: ESSEN

Inne miasto w zaglebiu Ruhry, czyli c...

źródło: essen

Pobierz
  • 59
  • Odpowiedz
  • 2
dokładnie. Bawią mnie te wykopkowe porównania jak zwłaszcza w dużych miastach prawie każdy co zarabia co najmniej kilkanaście tysięcy +, siedzi już na B2B (które się nie liczy do tych śmiesznych statystyk z zarobkami w Polsce)


kraj krezusow.... tzn 15mln pitwocow - skalowcow jest niczym wobec 1-2mln b2b.... bo mieszkanie sa dla b2b, a reszta ma mieszkac w namiotach....

@majkel88:
  • Odpowiedz
  • 3
zeby cena m2 byla nizsza i to sporo niz srednie zarobki to jest jakis kosmos dla polaka


a najlpeszy jest mindfuck: skoro juz teraz nominlanie jest podobnie (czasmai taniej, czasami drozej) przy ok 2x wyzszych zarobkach to teraz co?

ALBO ceny stoja a zarobki rosna i jak sie zorwnamy placami to i mieszkania beda podobne
ALBO rosnie jak roslo, wiec jak sie zrownamy z placami to sie okaze ze w Poslce mieszkania
  • Odpowiedz
@del855: fun fact kilka lat temu wynajmowałem kiedyś mieszkanie 80m2 w essen na główniej ulicy bardzo blisko centrum i wychodziło mnie to coś koło 900€ (400-450 na osobę) wtedy wydawala mi się to absurdala suma a teraz płace tyle na osobę za kawalerkę 35m2 w Krakowie na zadupiu i cieszę się że mam poniżej stawek rynkowych xd
  • Odpowiedz
jak to możliwe że w państwie 3x bogatszy od Polski można kupić 2.5x więcej metrów mieszkanie za 1 pensje?


@Chris_Karczynski: Poziom zamożności pokrywa się z różnicą PKB per capita, ale jakim #!$%@? te mieszkania są często nominalnie tańsze to nie mam pojęcia - to musi być jakaś zbiorowa halucynacja i #!$%@? Polaków w dupę.

Auta na zachodzie tańsze, mieszkania tańsze, pensje wyższe. Przecież ten kraj to komedia.
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer: Obczaj jakie mamy opodatkowanie. VAT 23%, na auta jest akcyza 3 lub 18%. Taka mazda CX60 jest kilkadziesiąt tysięcy droższa w Polsce niż w Niemczech, a mimo to średnio się opłaca sprowadzać, bo trzeba zapłacić 9% akcyzy jako że auto jest trochę hybrydowe. Ale i tak się opłaca.
  • Odpowiedz
@del855 w Niemczech wynajmuje się mieszkania kompletnie gołe, również bez mebli w kuchni - jest tylko łazienka. Standardowy najem w Niemczech jest również na wiele lat, zazwyczaj 10+. Co więcej, kaucje płaci się za 3 miesiące i żeby w ogóle wynająć to trzeba dostarczyć zaświadczenia o zarobkach, referencje od poprzednich wynajmujących, zaświadczenie o niekaralności, a najlepiej jeszcze nr telefonu do pracodawcy i wszystkich świętych. Gdyby w Polsce ktoś próbował wynająć na takich
  • Odpowiedz
  • 1
@demimka no i gdzie wady? Chętnie bym wynajął niewyposażone mieszkanie gdybym miał pewność, że za rok właściciel nie każe mi #!$%@?ć, bo jego córka przyjeżdża do miasta na studia, albo ma do zakwaterowania pół tuzina pracowników do swojej firmy budowlanej.
  • Odpowiedz
@Corrny: ja nie mówię, że to źle ( ͡° ͜ʖ ͡°) tylko, że m.in to jest powodem różnicy cen, na niekorzyść polski. Ludzie też ciągle żyją w przeświadczeniu, że Niemcy to mają warunki jakieś 30x lepsze od nas, jak prawda jest taka, że pensje specjalistów nie różnią się już tak bardzo jak kiedyś. Największy boost do zarobków odczułyby osoby o niższych kwalifikacjach lub pracach podstawowych typu sprzątaczka/magazynier.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@demimka

Mówisz że leasing używanych mebli których nie wybrałeś wyceniasz na np. tysiąc złotych miesięcznie? Jak dla mnie trochę drogo....

A co do zarobkow - czyli biedni nie są tacy biedni jak i nas i jednak mogą sobie spokojnie wynjamowac lub kupować mieszkania... To fatalnie ;)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Chris_Karczynski

Samochody to parodia, rzuć sobie okiem na warunki leasingu/najmu dla kowalskich (lub firm)

Samochody pokorni octavia rs może być twoja za 1200 zł brutto miesięcznie z opłatą startowa 4400... Powodzenia z taka oferta u nas ;)

A co do mieszkań - tak to jest jak komuś wmowisz że mieszkanie MUSI KOSZTOWAĆ bo nie może być tak że każdego stać bo by przyszli i wykupili....tam stać i nikt do tego większej uwagi
  • Odpowiedz
kraj krezusow.... tzn 15mln pitwocow - skalowcow jest niczym wobec 1-2mln b2b.... bo mieszkanie sa dla b2b, a reszta ma mieszkac w namiotach....


@del855: po prostu na wykopie jest założenie, że korpo w duzym miescie to IT. Wydawałoby się bystrzy ludzie, a jednak horyzotnyy wąskie. Korpo w takim Wrocławiu czy Krakowie to dużej części shared servicy finansowe. Tam nie ma żadnej opcji na B2B, tylko UOP.
  • Odpowiedz
@del855: Czy wiesz może ile kosztuje pełne wyposażenie mieszkania? Tu nie chodzi tylko o "leasing używanych mebli" ale też. np o AGD i RTV, które potrafi swoje kosztować. Nie wspominając o tym, że większość mieszkań ma również pełne wyposażenie w postaci naczyń, garnków, sztućców, kołder, pościeli, mopów, żelazek, odkurzaczy itp. No i jako zabezpieczenie użytkowania tego wszystkiego, nierzadko nowego, jest zawrotny 1 miesiąc kaucji, który nie pokryje nawet kosztu wymiany piekarnika
  • Odpowiedz
@demimka: nie wiem jaka branza, ale wiem ze w finansach to rzadkość. Kontraktorzy bywaja, ale bardziej jako ludzie do rozwiazania konkretnego problemu i pojscia dalej w swiat.
  • Odpowiedz