Wpis z mikrobloga

@qew12:

Ciągle się winie że nic nie robie,


Ja tam lubię się #!$%@?ć, po co robić coś co nie przyniesie żadnych wymiernych korzyści? Czasem poczytam książkę albo wyjdę na rower i posprzątam coś w domu, a tak poza tym to nie robię nic, przeglądam sobie internet, w między czasie jakąś herbatkę jebnę, czilera, zero potrzep, chłut.
@qew12: To u mnie łóżko zwykle bez bólu. Raczej nie ma sensu się katować i nakładać na siebie jakąś presję i zestaw zadań, rób to co chcesz robić kiedy masz na to ochotę i tyle. Z czasem jeśli rzeczywiście to lubisz będziesz to robił częściej.