Wpis z mikrobloga

Zawsze uważałem, że dzieła Hitlera są niezmiennie doskonałe. Miał duże kompetencje w posługiwaniu się niezwykle wymagającą techniką akwareli, która jest niezwykle trudna do opanowania, a jego obrazy olejne wydają mi się bardzo wysokiej jakości. Zdecydowanie miał bardzo silne i wyraźne predyspozycje do architektury i projektowania architektonicznego, co było zdecydowanie dominującym tematem jego dzieł i, moim zdaniem, renderował budynki i budowle z bardzo wyrafinowanym i umiejętnym poziomem wyrafinowania. Oczywiście od dziesięcioleci w środowisku akademickim modne jest po prostu odrzucanie jego sztuki jako co najwyżej przeciętnej, a tym samym traktowanie go jako po prostu „nieudanego” artysty – tak jakby faktycznie oceniał i doceniał jego obiektywnie dostrzegalny talent do tego, przyznaj, że miał bardzo realne zdolności i zdolności artystyczne znacznie powyżej średniej, co w jakiś sposób oznacza, że sympatyzujesz z nim politycznie lub jesteś w zmowie z jego faszystowską, totalitarną filozofią. Jest to oczywiście uosobienie irracjonalnego, uproszczonego i dziecinnego rozumowania. Jest to aż nazbyt przewidywalna, męcząca, obowiązkowa, odruchowa i bezmyślna reakcja świata akademickiego na choćby przelotną wzmiankę o jego sztuce i jest po prostu głupia. To reakcja czysto emocjonalna, a nie naukowa, nic więcej. Innymi słowy, jeśli odważysz się wyrazić lub nawet pomyśleć, że Hitler był w rzeczywistości bardzo dobrym i utalentowanym artystą, to cóż, musisz być faszystą. Na tym polega łączność poznawcza i wyciąganie wniosków u dziecka. Z tego też powodu twórczość Hitlera prawie nigdy nie jest oceniana obiektywnie, wyłącznie na podstawie jej wartości lub, moim zdaniem, ze względu na należne jej uznanie.

#ocieplaniewizerunkuadolfahitlera
WezelGordyjski - Zawsze uważałem, że dzieła Hitlera są niezmiennie doskonałe. Miał du...

źródło: temp_file9014716954160665777

Pobierz
  • 3