Wpis z mikrobloga

117 258,71 - 7,00 = 117 251,71

Powrót po ponad 2 miesiącach. Rozwaliłem trochę kolano i wymuszona przerwa. Nadal nie jest chyba idealnie bo coś tam minimalnie czuje, ale byłem bardzo ostrożny. Podświadomie miałem spięte mięśnie pod i nad kolanem żeby staw odciazac. Biegałem mniejszymi krokami, tempo takie z manetka odkręcona na 60% gdzie normalnie jest 80%. Kondycja bardzo dobra, prawie nie poczułem tego biegu. Ciężko jest tak biec i cały czas się mówić do siebie "spokojnie, nie szalej". Jutro rano będzie dzień sądu. jeśli kolano się nie odezwie to mamy święto lasu i można biegać (ależ tego mi brakowało)

#sztafeta

Skrypt | Statystyki
  • 1
@Reynolds: kolano dzień 1 - wygląda ok, choć drugie z zazdrości o sobie daje znać. Ale wygląda na to, że można biegać, tylko muszę się jeszcze mocno pilnować, żeby nie przesadzić z tempem i obciążeniem stawu.