Wpis z mikrobloga

Podczas negocjacji pokojowych w Stambule w 2022r. Rosja zgodziła się wycofać na linię kontaktu z lutego 2022r. i zakończyć działania wojenne w zamian za neutralność Ukrainy i rezygnację z dążenia do wejścia do NATO. Potem do Kijowa przyjechał Borys "Mop" Johnson i Żeleński zerwał negocjacje oraz powiedział, że Ukraina będzie walczyć aż do odzyskania wszystkich dawnych terenów łącznie z Krymem.

Po niemal dwóch latach walk, śmierci setek tysięcy ukraińskich żołnierzy, emigracji kilku milionów ludzi i destrukcji ukraińskiej gospodarki widać, że odzyskanie wszystkich dawnych terenów łącznie z Krymem jest bardzo mało prawdopodobne. Co więcej bardzo mało prawdopodobne jest także powrót na linię kontaktu i wejście do NATO, a z każdym dniem coraz mniej prawdopodobne jest wejście Ukrainy do UE.

#ukraina
  • 40
  • Odpowiedz
@joazaxa: Co ty kłamiesz człowieku, w ogóle nie było takiego czegos ze strony Rosji. Ruskie zajęły drogę lądową do Krymu i miałyby ją oddać xD Te "rozmowy pokojowe" miały tylko jeden cel, tworzyć propagandę że właśnie to Ukraina nie chce pokoju, a w rzeczywistości ruskie zapobiegły szybszej pomocy dla Ukrainy z zachodu.
Idzie zgłoszenie za szerzenie fałszywych informacji cepie.
  • Odpowiedz
@joazaxa: Przeczytaj może najpierw artykuł może xD Japrdl, Ukraina juz miała kilka razy "pokój" z ruskimi po ataku wojsk rosyjskich w 2014, postanowienia te były łamane przez rosjan i w kóncu w 2022 zaatakowali, ale widze że juz mało kto pamieta.
Świetny tez pokój, w którym Ukraina miala nie miec armii i nie moc byc w NATO xd
  • Odpowiedz
@joazaxa: Białoruś formalnie jest neutralna. Baćka pozwolił Rosjanom zaatakować Ukrainę ze swojego terytorium, bo myślał, że będzie to szybka operacja specjalna. Jak okazało się, że będzie to długa wojna, a Ukraińcy dostają zabawki z Zachodu i jak dalej Rosjanie będą atakować z terytorium Białorusi, to Ukraińcy będą robić fajerwerki na Białorusi to grzecznie kazał się Rosjanom wynosić. Zapewne dogadał się z Ukraińcami, że nie będzie rosyjskich ataków z ich terytorium
  • Odpowiedz
Podczas negocjacji pokojowych w Stambule w 2022r. Rosja zgodziła się wycofać na linię kontaktu z lutego 2022r. i zakończyć działania wojenne w zamian za neutralność Ukrainy i rezygnację z dążenia do wejścia do NATO. Potem do Kijowa przyjechał Borys "Mop" Johnson i Żeleński zerwał negocjacje oraz powiedział, że Ukraina będzie walczyć aż do odzyskania wszystkich dawnych terenów łącznie z Krymem.


@joazaxa: xD
  • Odpowiedz
  • 0
śmierci setek tysięcy ukraińskich żołnierzy?


@arbuz_luz: Tak, Łucenko twierdzi, że ukraińskie straty przekroczyły 500 tysięcy żołnierzy. Jest to możliwe gdyż zaczęli już brać do AFU niepełnosprawnych.

@jacek007g Przeczytałem, ty
  • Odpowiedz
@joazaxa: Czy NATO i Rosja&friends są w stanie wojny? Nie są, więc są neutralne w stosunku do siebie. Wysyłanie broni na Ukrainę świadczy o sprzyjaniu jej, ale nie narusza formalnej neutralności. Białoruś poważnie naruszyła swoją neutralność przepuszczając wojska rosyjskie i pozwalając na atak ze swojego terytorium (także ostrzały), ale mają dużo szczęścia, że Ukraińcy nie ostrzelali ich miast za ten numer, więc formalnie jest neutralność
  • Odpowiedz
@joazaxa: Rozumiem, że setki tysięcy rosyjskich żołnierzy nie zginęło na froncie? Według nieoficjalnych źródeł Ukraina była skłonna ustąpić Krym, ale Donbasu, sojuszu z Zachodem czy derusyfikacji nie chciała poświęcić w imię pokoju
  • Odpowiedz
  • 0
Nie są, więc są neutralne w stosunku do siebie.


@Pomorski_Wilk: Natomiast mi chodziło o neutralność polegającą na nienależeniu do żadnego paktu wojskowego.

zadecydują wyborcy i ich
  • Odpowiedz
@joazaxa: Jasne, już to widzę, że ginie setki tysiące ukraińskich żołnierzy, a Rosjanie ponoszą 5-10 razy mniejsze straty jako strona atakująca. Pytanie tylko dlaczego front w zasadzie stoi w miejscu? Przy takiej dysproporcji, już dawno duże miasta powinny być otoczone. Ukrainę bardziej boli masowa emigracja i wojna na swoim terytorium (dziwię się, że nie atakują Rosjan na ich własnym terytorium).

Skutkiem tej wojny będzie to, że Ukraina na dobre odrzuci
  • Odpowiedz
@joazaxa gdyby kiedykolwiek w historii ruscy dotrzymali danego słowa to myślę że Ukraina by brała pod uwagę jakiś rozejm xd w chwili obecnej każde układanie się z orkami to jedynie dawanie im czasu na odbudowę sił i gospodarki
  • Odpowiedz
@joazaxa:

widać, że odzyskanie wszystkich dawnych terenów łącznie z Krymem jest bardzo mało prawdopodobne


Tak myślisz? To czego cyka się Putin, że zlikwidował Nawalnego teraz?
  • Odpowiedz
Pokój taki sam jak w 94 roku w Budapeszcie gdzie Rosja gwarantowała nienaruszalność granic Ukrainy jeśli ta zezlomuje swój arsenał nuklearny.

Teraz chcieli tylko żeby Ukraina nie miała armii, na pewno by tym razem uszanowali swoje słowo xd
  • Odpowiedz