Wpis z mikrobloga

Z tym że szkolni oprawcy osiągają sukcesy to mit. Z typów u mnie w szkole którzy byli znani z terroryzowania wybranych słabszych to połowa zaliczyła pobyt w więzieniu a reszta robi w jakichś gównianych pracach bo nawet matury nie potrafili ogarnąć.


@Saddam_Husajn: Szkolni opracy nie. Ale kujony też nie. Najlepiej sobie radzą w życiu ci którzy psim swędem się ślizgali i na studiach mieli wywalone na zajecia na ktore warto
  • Odpowiedz
@MakaronowyStwor: Ważne że Twój jakże zacny i prawdziwy mem o pr0gramistach wciąż wisi i można drzeć z nich łacha w komentarzach. Dobrze że nie dawałeś programistycznych tagów bo mnóstwo osób ma je na czarnej liście i przepadłyby setki plusów a co gorsza komentarze programistów o rzekomym bólu d--y byłyby top komentarzami.
  • Odpowiedz
@Hopsa O tym mówię, prawo to przegryw i straszny zapieprz który nie gwarantuje sukcesu. Jeśli nie masz bazy klientów do przejęcia to jest ciężko. Można skończyć u psychiatry na benzo (to często już w trakcie studiów), a na koniec i tak g---o z tego mieć ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Jacques-Pierre
Magister prawa to tak naprawdę żadne narzędzie, tylko patyk. Dopiero zakończenie aplikacji daje fajne narzędzie, które niestety i tak ciężko wykorzystać. Większość operuje nim bez szału co przekłada się na zarobki, ale jest niemiała garstka mistrzów dla których zarobki limitu nie mają i muszą się mocno skupić żeby zliczyć ile zarobili w danym okresie
  • Odpowiedz