Aktywne Wpisy
fanmarcinamillera +240
Bosak właśnie potwierdził, że Konfa jest za wyjściem z UE . No to słucham Konfiarze, jeżeli nie UE, to do jakiego bloku ma należeć Polska? Odpowiedź w próżni nie wchodzi w grę, bo jest zwyczajnie debilna.
Nie wiem, choć się domyślam ( ͡° ͜ʖ ͡°) #neuropa #4konserwy #kanalzero #konfederacja #polityka
Nie wiem, choć się domyślam ( ͡° ͜ʖ ͡°) #neuropa #4konserwy #kanalzero #konfederacja #polityka
Michael_MD +870
Mieszkanie w Krakowie na Prądniku czerwonym 65 m2 kosztuje teraz dokładnie tyle samo co mieszkanie na osiedlu przy parku olimpijskim w dwa razy większym Monachium xD. Mieszkanie w Monachium w okolicy terenów zielonych, największego parku i piękna architektura. Mieszkanie w Krakowie ciasno, smród, bród i betonoza jak w Bangladeszu. Trzymajcie się w tej Polsce a zwłaszcza w Krakowie bo wasze średnie zarobki są dokładnie o połowę mniejsze niż średnie w Monachium xD.
16. Lutego 3019 roku Trzeciej Ery
Noc minęła pod znakiem narad i pytań bez odpowiedzi. Rankiem natomiast, gdy wędrowcy poczęli pakować swój skromny dobytek, zjawili się elfowie, niosąc wiele darów. Przynieśli rzeczy najpotrzebniejsze, to jest odzienie i zapasy jadła głównie w postaci lembasów.
Po śniadaniu odwiedził ich Haldir, który zaoferował przewodnictwo w podróży do Srebrnej Żyły, rzeki, na której mieli wsiąść na łodzie, a która wpada do Anudiny. Poinformował tez, że droga na północ jest zablokowana, najpewniej przez Nieprzyjaciela, i nie sposób w tym momencie wrócić do Rivendell. Ruszyli więc w orszaku na południe.
Nad rzeką otrzymali trzy łodzie i kolejne zapasy, między innymi liny. Wsiedli więc do łódek i ruszyli rzeką, myśląc, iż odpływają po cichu i w tajemnicy. Dopiero na rzece spotkali Galadrielę i Celeborna, którzy w pięknej łodzi przypominającej kształtem łabędzia wypłynęli im na pożegnanie. Od Pani Elfów otrzymali błogosławieństwo, zostali także zaproszeni na pożegnalną ucztę. Podczas wspólnego posiłku Celeborn udzielał porad wędrowcom, przestrzegał przed niebezpieczeństwami, podpowiadał najlepsze kierunki podróży i objaśniał też okolice, jakimi przyjdzie im wędrować. Galadriela z kolei na pożegnanie wręczyła każdemu z członków Drużyny osobisty prezent według pragnień i potrzeb każdego z wędrowców. Gimli, dla przykładu, zdjęty wstydem, gdy został zapytany o swe życzenie, wybąkał, iż pragnąłby otrzymać pukiel włosów Galadrieli, który byłby mu cenniejszy, jak sam określił, niż całe złoto na ziemi.
Podróż rozpoczęła się więc na dobre. Nasi wędrowcy zostawili za sobą elfów i ruszyli ku nieprzyjaznym krainom. Straciwszy z oczu Lothlórien, niektórzy uronili łzy, Gimli zaś otwarcie zapłakał wiedząc, iż nie ujrzy więcej pięknej Galadrieli. Oparcie okazał mu Legolas. Powiedział, iż krasnolud otrzyma swoją nagrodę, jako że mógł zostać w Lórien i cieszyć się jej pięknem, dobrowolnie zaś wyrzekł się tego skarbu.
Płynęli w ciszy bez wiatru, bez śpiewu ptaków, a gdy zapadł zmrok, również i bez gwiazd na niebie.
tłumaczenie cytatu: Maria Skibniewska
Na ilustracji Gimli i Galadriela autorstwa Jardim da Yavanny
#lotr #wladcapierscieni #ciekawostki
Chcesz zostać dopisany do listy? Plusuj ten komentarz.
Dwa razy plusować nie trzeba.
@Majku_: I wujek Fëanor, jak zawsze w humorze xD
W ogóle to skandal, że tak świetny rysunek ma tak mało wyświetleń, bo tylko 532 :D
https://www.deviantart.com/jardimdayavanna/art/Gimli-and-Galadriel-876616301
@Majku_: ale ujrzy? Kojarzy mi się, że z Legolasem odpłynął?