Wpis z mikrobloga

Dekadę temu nie mieliśmy smartfonów, a telefony miały klawisze. Teraz nie możemy żyć bez smartfonów...
Dekadę temu nie wiedzieliśmy, co to słitfocia i co to zdjęcie parówek, bo parówki to było żarcie w garnku...
Dekadę temu, żeby zobaczyć czyjegoś kota, trzeba było pójść do tej osoby do domu...
Dekadę temu, aby zobaczyć, jak wygląda naga kobieta, trzeba było ją rozebrać, teraz dostaje się jej nagie zdjęcie. I to zdjęcie stało się elementem gry wstępnej...
W dziesięć lat...
Nagle to, co robimy tutaj, jest po to, aby dobrze wyglądać tam. Nagle na siłowni nie ma nikogo, kto potrafi wytrzymać przez dziesięć minut bez sprawdzenia wiadomości. Nagle ludzie nie są w stanie obejrzeć filmu czy serialu bez dotknięcia telefonu. Nagle nikt nie słucha koncertu, ale wszyscy go nagrywają, żeby pokazać, że na nim byli.
W dziesięć lat staliśmy się niewolnikami.
Szczęśliwe zdjęcia, smutne życie...
  • 59
Dekadę temu nie mieliśmy smartfonów, a telefony miały klawisze. Teraz nie możemy żyć bez smartfonów...


@Chodtok: nie wiem gdzie byłeś 10 lat temu, bo smartfona mam od 2011 roku (a nie jestem zamożny)
@Chodtok: przecież 10 lat temu był 2014r. już wcześniej miałem smartfona który nagrywał w HD (lumia 620) a internet oferował takie same możliwości jak teraz. Pierwsze smartfony w polsce co zaczęły się popularyzować to samsung avila już w 2010r.
Słit focie były już w 2006r czyli 18 lat temu, jak fotka była top portalem społecznościowym jeszcze przed NK.

Nagle na siłowni nie ma nikogo, kto potrafi wytrzymać przez dziesięć minut bez
@GodEmperorWasRight ale op pisze o 2014, gdzie smartphony były już wiodącym rodzajem telefonów. Poza tym przypomniałam sobie, że w 2009 na studiach miałam wykłady z informatyki i była dyskusja zapoczątkowana przez wykładowcę - co jest lepsze telefony z androidem, czy iPhony. Już wtedy ludzie mieli wyrobioną opinie, co jest lepsze
@Green81: Pierwszy iphone miał premierę 2007 rok czyli mniej więcej te 15 lat temu. Post opa mówiący o tym, że "dekadę temu nie mieliśmy smartfonów" moim zdaniem jest dlatego dobrym przybliżeniem dla większości społeczeństwa. A wy tam się wykłócajcie o te pół roku wte i wewte "a ja wtedy mniałem już smartfuna więc post jest inwalidą!!11" xd
@Chodtok: widzę że cię jadą za nietrafiony punkt odniesienia bo faktycznie przestrzeliłeś z tą "dekadą" xD ale domyślam się że drugim dnem tego wpisu był sam fakt tego że w krótkim czasie świat tak bardzo się zmienił. I to jest niezaprzeczalny fakt że patrząc na linie czasu to ostatnie dekady są czasem najbardziej skondensowanym pod względem zmian, czy to technologicznych czy tych społecznych. Żyjemy obecnie na rozpędzonym rollercoasterze co tydzień wychodzi
Dekadę temu nie wiedzieliśmy, co to słitfocia i co to zdjęcie parówek, bo parówki to było żarcie w garnku...

Dekadę temu, żeby zobaczyć czyjegoś kota, trzeba było pójść do tej osoby do domu...


@Chodtok: dekadę temu był 2014, tymczasem w 2008 i 2009 co drugi dzieciak miał photobloga na którego wrzucał jakieś gówna, łącznie ze zdjęciami kota i parówek xD
@Chodtok: chyba ty stałeś się niewolnikiem, jak nie umiesz się ograniczyć i znać umiaru to nie przekładaj tego na każdego. Co prawda ja osobiście nadużywam wykopu ale technologia jest świetna. W telefonie mam wszystko czego potrzebuję a telefon zawsze w kieszeni. Na telefonie mogę szkicować, robić notatki, czytać, obejrzeć, posłuchać, porozmawiać, napisać wiadomość, umówić się na randkę, zamówić cokolwiek chcę, zrobić zakupy, zapłacić. Kiedyś musiałem mieć do wszystkiego osobne rzeczy i