Wpis z mikrobloga

@KapitanONeil: jak masz swój dom/mieszkanie, nie masz kredytu to pewnie z 6-8k + 2x800+ wystarczy ale w większości przypadków jednak trzeba więcej bo dochodzą dodatkowe opłaty. I mówię teraz o kompletnym minimum egzystencjoalnym, są pary które mają problem utrzymać się z 1 dzieckiem z 2 wypłat więc trzeba lekko liczyć trochę ponad 2 minimalne + te 800+
  • Odpowiedz
@KapitanONeil: za dużo by umrzeć, za mało być żyć ... Takie jest życie i po prostu muszą być osoby które będą #!$%@?ły na tych bogatych, którzy mieli trochę więcej szczęścia w życiu. Ja sam nie mogę narzekać bo mając 2 lata doświadczenia, studia magisterskie skończone mam 8-8,5 na łape ale co z tego skoro jeśli kiedyś faktycznie będę musiał utrzymać z tego rodzinę to ledwo starczy mi na egzystencję od 1
  • Odpowiedz
@KapitanONeil: nie bierz do siebie jak zarabiasz jakoś mało, na facetach jest ogromna presja tych #!$%@? zarobków. Możesz być dużo wart, nawet jak obecnie dużo nie zarabiasz. Żeby utrzymać rodzinę z dwójką dzieci to trzeba im poświęcać czas, bo inaczej będziesz i zarabiał ale wychowają się z tabletem w ręce zamiast na relacji z ojcem
  • Odpowiedz
@KapitanONeil: zalezy czy ma się swoje lokum, gdzie się mieszka i ile wynoszą rachunki miesięczne i ile dzieci mają lat ale wg mnie:
1000 na rachunki
4000 na jedzenie i inne zakupy
500 na samochód
500 na jakieś nieprzewidziane wydatki
1000 odkładać na wakacje, wyjścia

no tak +/- 7,8k na rękę ale wszystko zależy jak kto gotuje, ile ciuchów i gdzie kupuje itp.
  • Odpowiedz
  • 0
@irry: noo ja prawie dwa lata pracowałem w niby renomowanej firmie i po awansie na Lidera raptem 500 zł ponad minimum, dobrze że uciekłem do budżetówki gdy mi się zdrowie zaczęło psuć.
  • Odpowiedz
jak masz własne lokum to minimum 10k, ale to będzie wegetacja


@pamareum: co to za bzdury? J/w, 7.5k wydatków miesięcznie za 2+2 (przy własnym spłaconym mieszkaniu), a w zasadzie kupujemy, co chcemy, bez liczenia pieniędzy i bez żydzenia.

@ciemnienie: 1 a 2 dzieci to nie jest wielka różnica w kosztach. A już na pewno nie 4k.
  • Odpowiedz
@KapitanONeil: To zależy przede wszystkim od sytuacji mieszkaniowej i regionu Polski. Jeśli dysponujesz własnym lokalem nie na kredyt czyli np. dostałeś po rodzicach, kupiłeś lub masz kwaterunek, to na starcie jesteś przynajmniej 1,5k do przodu, a w dużych miastach 3k do przodu. Ale z drugiej strony w tańszych lokalizacjach trudniej o lepiej płatną pracę.
  • Odpowiedz
@elena-mary: Ciuchów nie kupujesz codziennie, bez przesady. Już prędzej jedzenie+rata kredytu na auto+benzyna. Ciuchy też nie są jakieś bardzo drogie. Przecież markowe czy nie i tak są szyte w Chinach, więc nie ma co przepłacać.
  • Odpowiedz
Ciuchów nie kupujesz codziennie,


@lavinka: a w którym miejscu napisałam, że codziennie kupuje ciuchy? XD Ciuchy nie są bardzo drogie al buty już tak a dziecko wiadomo, że co rusz potrzebuje nowe.

Ty w swoich wyliczeniach możesz uwzględnić kredyty a ja tego nie robię bo ich nie mam ;)
  • Odpowiedz
@elena-mary: Dziecko nie potrzebuje nowych ciuchów. Masz tony ubrań w lumpexach za grosze. Owszem, na początku majątek wydajesz na pieluchy, ale potem jest taniej.
  • Odpowiedz