Aktywne Wpisy
KosmicznyPaczek +1185
Kto nie ogląda teraz na wykopie patogali daje plusa. Zobaczmy ile nas jest.
rachuneksumienia +21
Podsumujmy porażkę Rosji:
- Ukraina straciła bezpowrotnie Krym,
- Ukraina straciła kontrolę we wschodniej części kraju,
- Ukraina demograficznie jest zdziesiątkowana,
- koniec taniego gazu dla Europy,
- koniec taniego węgla dla Europy,
- recesja gospodarcza w Niemczech,
- do BRICS dołaczył Iran i UAE,
- Węgry coraz ściślej współpracują z Rosją,
- Mołdawia coraz ściślej chce współpracować z Rosją
- Słowacja skłania się coraz bardziej do współpracy z Rosją
- USA
- Ukraina straciła bezpowrotnie Krym,
- Ukraina straciła kontrolę we wschodniej części kraju,
- Ukraina demograficznie jest zdziesiątkowana,
- koniec taniego gazu dla Europy,
- koniec taniego węgla dla Europy,
- recesja gospodarcza w Niemczech,
- do BRICS dołaczył Iran i UAE,
- Węgry coraz ściślej współpracują z Rosją,
- Mołdawia coraz ściślej chce współpracować z Rosją
- Słowacja skłania się coraz bardziej do współpracy z Rosją
- USA
Opiszę sytuację na rynku nieruchomości w Anglii, a dokładniej mówiąc Manchester i okolice. W Manchesterze mogę kupić szeregowca z 3 sypialniami w spoko dzielnicy za £250-300k. Pod Manchesterem pewnie mógłbym znaleźć coś o podobnym standardzie za £160k, a w takim Oldham (najgorsza miejscowość pod Manchesterem) około £120-130k. Obecnie ceny spadają i każdy mówi, że ceny nieruchomości są oderwane od rzeczywistości ponieważ przeciętny szeregowiec kosztuje 7 krotność przeciętnego wynagrodzenia (wskaźnik ten wynosił 3 w 2000 roku i mniej więcej utrzymywał się na takim poziomie przez cały XX wiek).
Teraz sytuacja z Polski. Na moim stanowisku (elektryk here) mediana zarobków w Polsce wynosi 6000 złotych miesięcznie (tutaj £36k rocznie). Z racji tego, że chciałbym mieć 2 dzieci to wypadałoby żeby moje mieszkanie miało te 60-70 metrów kwadratowych. Z moich wyliczeń wynika, że potrzebowałbym prawie milion złotych żeby móc sobie pozwolić na taki luksus XD. Powiedzcie mi jak taki elektryk, nauczyciel czy pani z banku może sobie pozwolić na posiadanie własnego mieszkania oraz posiadanie rodziny skoro ja #!$%@? od 20 roku życia zagranicą mam tylko 50% kasy na swój własny kąt w Krakowie. Takie zwykłe Areczki i Mariusze w takim razie uzbierają na swoje własne M do 50. Jak w takim środowisku młodzi ludzie mogą myśleć o rozwijaniu się, tworzeniu własnych firm jak większość czasu poświęcają na opłatę podstawowych potrzeb życiowych.
Btw, jak rząd wyobraza sobie sytuację kiedy ceny mieszkań zaczną lecieć na łeb (a poleca, bo muszą) i ludzi złapie negative equity. Załóżmy, że ceny nieruchomości spadną o 20%. Jak taki zwykły człowiek ma zabezpieczyć kredyt 200 tysiącami jak cały jego dochód idzie na spłacenie hipoteki. Mam wrażenie, że w przestrzeni u publicznej w ogóle nie mówi się na ten temat, a to będzie duży problem w przyszłości. #nieruchomosci
@Aubar: bo mieszkania w Wawie i okolicach wzrosły x2, a domy pod wawą o 30%. Kiedyś wygryw to był dom wolnostojący pod miastem z działką, teraz wygryw to kurnik 65m2 na Chrzanowie (warszawskie zadupie, gdzie buduje się metro).
A wynajem od kogoś ma sporo minusów: nie możesz sobie mieszkania wyremontowac pod siebie. Musisz uzywać tanich i dziadowksich sprzetów ktore kupil wlasciciel. W kazdej chwili moze ci wypowiedziec umowe i będziesz się znowu musiał użerać z szukaniem nowego lokum, pośrednikami itp. Czynsz i rachunki ciągle do góry. Odstępne też do góry.
Zakładanie rodziny na wynajmnie jest
Nawet jeżeli będą spadki i weźmie trochę mniejszy kredyt to i tak będzie będzie na początku spłacał śmieszny kapitał i ogromne raty.
Jedyny sens ma scenariusz opisany przez @pastibox czyli, że masz kwotę x do przeznaczenia na ratę i szukasz najkorzystniejszego punktu wejścia, żeby możliwie szybko pozbyć się kredytu. Mimo wszystko w takim wariancie jest całe mnóstwo spekulacji
Bo generalnie to tak, bardziej skomplikowany temat i pytanie na co kto stawia :)