Wpis z mikrobloga

@wash-and-go ja nie jem przetworzonych rzeczy jakie są (w większości) na tym fb, więc niezbyt mnie interesuje ich pochodzenie. Nie kupuje warzyw, mięsa, ani pieczywa w marketach. Słodyczy praktycznie wcale, jeżeli już to w osiedlowym lub w cukierni. Nie wiem co jest gorsze, napychanie kieszeni Ukrainie, czy Portugalii. Każdy ma swój wybór i swoją moralność. Ja zaś nawołuje do bojkotu z racji tragicznego poziomu higieny (brak zachowania ciągu chłodniczego, pleśn w lodówkach)