Wpis z mikrobloga

@Hanlan: dopada to co każdy biznes-tną koszty, zatrudniają jak najtańszych, dają gówniane deadliny i skupiają się na tym by zadowolić nie graczy ale akcjonariuszy. A że gracze łykają to gówno to producenci wiedzą że im wszystko wolno.
Zresztą gracze - wielu kupuje gierki na fali hypu i nawet nie przechodzi. Byleby mieć w bibliotece głośny tytuł. Widać w statsach np na steamie jak wielu graczy dostaje achievementy za ukończenie gry. Nawet
@kidddddi Ja doskonale wiem, o co Tobie chodzi. Robia gre w bardzo wysokich rozdzielczosciach. Z wielkimi mapami, detalami i ogromna iloscia poligonow. Po czym chca to skalowac w dol algorytmami skalujacymi, aby dzialalo na odpowiednim urzadzeniu. To jest najwieksza glupota game devu ever i ten kto wpadl na taki genialny pomysl jest oczywistym idiota. Same algorytmy skalujace nie dzialaja i sa rakiem branzy.

Najbardziej porazajaca jest glupota tych wielkich deweloperow, ktorzy poszli
@Hanlan : Po co robić kompetentną, przepełnioną klimatem grę z dopracowanymi mechanikami, szczegółowym światem i dobrą historią na której produkcję wydasz 200 mln i sprzedasz 5mln kopii zarabiając na czysto 30mln, skoro możesz zrobić kolorowego pstrokatego gniota dla 13-latków za 50mln i zarobić na tym 100mln bo część zwróci się z preorderów od pelikanów, a reszta dopłaci Ci miliony w mikrotransakcjach za kolorowy miecz czy ubranko ( ͡° ͜ʖ ͡