Pamiętam jak miesiąc po premierze Cyberpunka 2077 mówiłem, żeby dać tej grze czas, bo pewnie będzie z nią tak samo jak z Wieśkiem III. Wieśka też ograłem kilka lat po premierze, a pamiętam, że na początku ludzie też narzekali na bugi. A teraz pogrywam sobie w Cyberpunka i dobrze się bawię. Zdarzają się co prawda bugi, ale naprawdę rzadko, i są to głównie uwięzieni w obiektach albo pod ziemią npc-owie Jedyne co mnie irytuje to symulator randkowania i kumplowania się. Ale sądzę, że "przyjaciele" przydadzą się w którymś momencie gry. Nie spojlować mi tutaj, jeśli mam albo nie mam racji. Mogę też ponarzekać na jazdę samochodem. Nie oczekiwałem rajdów jak w wyścigówkach, ale fizyka jazdy pozostawia wiele do życzenia. Ale za to easter eggi i nawiązania do popkultury ciągle zmuszają mnie do szukania powiązań, nawet do słuchania przypadkowych tekstów u NPC-ów. Ogólnie wsiąkłem w to miasto i bardziej czekam na II-gą część niż na kolejnego Wiedźmina.
BTW. Jest to moja pierwsza gra z włączonym RT i chociaż ładnie to wygląda, to jednak trochę przereklamowane to jest. A bez DLSS 2, to pewnie ciężko byłoby mi wtedy grać na mojej biednej karcie RTX 3060. #cyberpunk2077 #wiedzmin
@Chrystus: U mnie z CP jest taki problem, że za każdym razem jak zaczynam od nowa to muszę się zmuszać do grania, aż w pewnym momencie gra "zaskoczy" i nie mogę się odkleić. Ostatnie dni spędziłem w Night City po kilka/naście godzin, dziś skończyłem ogrywać DLC i jestem zdumiony jakością tego dodatku. Co do jazdy samochodem, teraz dopiero jest zadowalająca - na premierze była okrutnie drewniana xD Nie jest to
@VinteR: Tak samo nużące były pierwsze 10 godzin w Wiedźminie. Więc wiedziałem czego się spodziewać. Sama jazda po ulicach mi nie przeszkadza. Gorzej jak próbuję przyspieszyć i bawić się w pościgi. Tak sobie pomyślałem, że przydałoby się coś w styli podążaj do celu, jak w Assassynach czy właśnie w Wiedźminie.
@Elec: Widocznie zależy u kogo. Przez te 10 godzin ja zastanawiałem się, czy nie porzucić tej gry. Dopiero jak ubiłem gryfa to poczułem wolność eksploracji i gra nabrała kolorów.
@Chrystus: system strzelania w cyberpunku psuje trochę fun. W pewnym momencie gry jesteś już tak mocny, że umrzeć podczas walki to sztuka. Zero jakiegokolwiek systemu osłon, po prostu podchodzisz do rywali i napieprzasz w nich całym magazynkiem aż zginą. Szczególnie jak kupisz sobie wszczep który samemu używa ci przedmiot leczący gdy spada ci życie do jakiegoś procentu
@Duddkov: Znaczniki na mapie, traktowanie gracza jak idioty, slabe elementy rpg, banalna walka gdzie jestes OP od poczatku, slabo zrobione opcje dialogowe etc. Wiec z przymruzeniem oka jakby uciac troche bugow w wiesku i dodac parkour to wiadomo co. Do tego puste i "martwe" lokacje.
A teraz pogrywam sobie w Cyberpunka i dobrze się bawię. Zdarzają się co prawda bugi, ale naprawdę rzadko, i są to głównie uwięzieni w obiektach albo pod ziemią npc-owie
Jedyne co mnie irytuje to symulator randkowania i kumplowania się. Ale sądzę, że "przyjaciele" przydadzą się w którymś momencie gry.
Nie spojlować mi tutaj, jeśli mam albo nie mam racji.
Mogę też ponarzekać na jazdę samochodem. Nie oczekiwałem rajdów jak w wyścigówkach, ale fizyka jazdy pozostawia wiele do życzenia.
Ale za to easter eggi i nawiązania do popkultury ciągle zmuszają mnie do szukania powiązań, nawet do słuchania przypadkowych tekstów u NPC-ów.
Ogólnie wsiąkłem w to miasto i bardziej czekam na II-gą część niż na kolejnego Wiedźmina.
BTW. Jest to moja pierwsza gra z włączonym RT i chociaż ładnie to wygląda, to jednak trochę przereklamowane to jest. A bez DLSS 2, to pewnie ciężko byłoby mi wtedy grać na mojej biednej karcie RTX 3060.
#cyberpunk2077 #wiedzmin
źródło: 20240202221708_1
PobierzCo do jazdy samochodem, teraz dopiero jest zadowalająca - na premierze była okrutnie drewniana xD Nie jest to
Sama jazda po ulicach mi nie przeszkadza. Gorzej jak próbuję przyspieszyć i bawić się w pościgi. Tak sobie pomyślałem, że przydałoby się coś w styli podążaj do celu, jak w Assassynach czy właśnie w Wiedźminie.
@Chrystus: nie było
maks dwie/trzy
@VinteR: Ja bym powiedział że odwrotnie, była gumowa :) Samochodami rzucało po jezdni jakby każdy gracz chciał być mistrzem drifta.
Znaczniki na mapie, traktowanie gracza jak idioty, slabe elementy rpg, banalna walka gdzie jestes OP od poczatku, slabo zrobione opcje dialogowe etc.
Wiec z przymruzeniem oka jakby uciac troche bugow w wiesku i dodac parkour to wiadomo co.
Do tego puste i "martwe" lokacje.