Wpis z mikrobloga

Mirasy, doradźcie rozwiązanie dla takiego przypadku: mam komputer (przemysłowy) z linuxem, będzie on podpięty do sieci lokalnej z dostępem do internetu. Nie wiem nic o tej sieci i nic w ustawieniach tej sieci nie będę mógł zmienić. Klient będzie sam sobie podłączał ten komputer. Chodzi o to, żebym miał dostęp do tego kompa zdalnie, żebym mógł go potem konfigurować i instalować oprogramowanie.
Jakie rozwiązania proponujecie? Port forwarding opada, publicznego IP nie będzie. Przetestowałem TeamViewera, ale to dość drogie rozwiązanie a zdalny pulpit mi niepotrzebny, może być dostęp tylko do konsoli.
#ssh #it #serwery #siecikomputerowe #linux #router #komputery
  • 10
@wfd: Instalujesz Tailscale, oparty na wireguardzie ale sam sobie robi dziury w routerach, podłączasz i działa.
Jak chcesz to dodajesz do tego serwer VNC i masz full dostęp.
@wfd: Instalujesz Tailscale na Windows/Linux/Android/OPNSense/Pfsense/OpenWRT prawie gdzie chcesz.
Dodajesz je do swojej wirtualnej sieci i możesz każdemu urządzeniu ustawiać czy ma udostępniać sieć lokalną czy nie, każde może też być bramką na świat dla innych klientów. Jeżeli urządzenia się nie widzą bezpośrednio (podwójne NATy czy inne utrudnienia) to wykorzystują Relay od Tailscale.
@wfd: jak sama konsola potrzebna, to wystarczy reverse ssh do twojego serwera z publicznym ip. Komp klienta może być za 7 natami, musi tylko mieć możliwość połączenia się przez ssh z twoim serwerem. Na kompie klienta ustawiasz, żeby ssh się automatycznie wdzwaniało na twój serwer, a potem ty możesz poprzez ten serwer zalogować się na tego kompa. Działa nawet na najmarniejszym połączeniu internetowym i nie trzeba niczego doinstalowywać, bo ssh zazwyczaj