Wpis z mikrobloga

#kanalzero #duda #polityka #bekazpisu
Generalnie wywiad mniej więcej taki jakiego się spodziewałem, bezpieczny, taki, żeby parę razy przyczepić się prezydenta, ale nie za bardzo. Pokazać jako normalnego gościa, co się nawet nieźle udało, ale Dudzie się #!$%@? udało swoim samouwielbieniem (którego do niego totalnie nie pasuje, bo u takiego Trumpa to byłaby norma).
Kilka kwestii, które uderzyły:
Kwestia TK i wyboru dublerów - no to już aż się prosiło, żeby wypomnieć Dudzie (który sam na kalendarium się powoływał), że pomija w swojej opowieści to, że tygodniami nie powoływała sędziów TK, a po zmianie rządu i uchwale sejmu zrobił to w nocy, na kilkanaście godzin przed planowanym orzeczeniem w tej sprawie TK. Nie wierzę, że Mazurek nie pamiętał, a Duda dosłownie wysunął mu piłkę, więc aż wypadało temat pociągnąć. Duży minus.
Kwestia Krymu - powiedział to co wielu myśli, ale nikt nie mówi na głos. A już jemu to totalnie nie wypadało tego powiedzieć. Nie zdziwię się jak już na Russia today lata ten fragment.
Montaż był większość czasu poprawny, ale co ok m strzeliło do głowy, żeby robić te dziwaczne zbliżenia na twarz xD. To nie film fabularny tylko wywiad xD.
Ale czułem lekką satysfakcję jak Mazurek próbował w swoim stylu przerywać, a Duda tylko pobłażliwym wzrokiem spoglądał na niego i kontynuował swoją myśl, a na twarzy Mauzrka rysowało się "no #!$%@? faktycznie to nie studio RMF, a ten gość to bądź co bądź prezydent trochę nie wypada".
  • 3
@Matpiotr: no to prawda, i miał on sporo racji w tym, że po kilku latach w polityce, nie będąc specjalnie znanym wygrać wybory prezydenckie to jest nie lada osiągnięcie. Mimo wszystko no jakoś mi do niego nie pasowała ta gadka, szczególnie biorąc pod uwage, że resztę wywiadu przekonywał jaki to z niego normalny facet. Jak CR7 albo Ibra wychodzi i mówi, że jest najlepszy na świecie to nikogo to nie dziwi.
@Yahoo_: Bez przesady, wygrać za pierwszym razem będąc z PiSu to nie był żaden wielki wyczyn pamiętając kogo miał za rywala i pamiętając jak ówcześnie kształtowała się sytuacja polityczna.
Do tego jazda na trupie Lecha i tym że się u niego pracowało i już każdy wiedział kim jesteś.
A Mazurek robił te miny ale pod publikę. Bo wiedział że i tak potem wywiad będzie musiał zostać pocięty i Duda musi wyrazić