Wpis z mikrobloga

Ciekawy aspekt w kontekście nadchodzącego programu:

Drugą niewiadomą jest postawa kredytodawców. Czy tym razem banki będą równie skłonne do współpracy co kilka miesięcy temu? Przypomnijmy, że „Bezpieczny kredyt 2 procent” w praktyce zasłużył na swoją nazwę dzięki postawie największych banków (z udziałem Skarbu Państwa). Dopasowały one swoje cenniki do wskaźnika – przy oprocentowaniu równym „wskaźnikowi BK2” efektywne oprocentowanie rzeczywiście wynosiło 2 procent. Sytuacja taka wcale nie musi się jednak powtórzyć. Co więcej, przy „dwuskładnikowym” kredycie zapewne warunki wyjściowe dla części preferencyjnej i komercyjnej nie będą się różnić (skomplikowałoby to bardzo np. wymogi informacyjne – dwa różne formularze informacyjne, symulacje, dwa osobne pakiety sprzedaży krzyżowej?).

#kredythipoteczny #nieruchomosci
  • 2