Wpis z mikrobloga

@TompsonzPolski ale co zgryźliwie? Kiedyś razem było łatwiej niż osobno. Dziś bez znaczenia. A jak masz partnera który cię ciągnie w dół to staje się on problemem. Bez znaczenia czy to facet czy kobieta.
@Szemiques: Może problemem jest odejście od wielopokoleniowych domów. Młodzi często wyprowadzają się od rodziców pomimo tego, że w rodzinnym domu jest duża wolna przestrzeń dla kolejnej rodziny. Dodatkową zaletą takiego rozwiązania jest obecność dziadków pod ręką, co pomaga w wychowaniu dzieci.
@mroznykasztan: Tak jest, możemy uznać że problemem jest koncentracja młodych ludzi w dużych miastach, co skutkuje brakiem wsparcia rodziny (trudność w wychowaniu dzieci) i pośrednio pompowania cen mieszkań w dużych miastach(przez co ludzie odwlekają decyzje o zakładaniu rodzin). Problem polega na tym że ludzie nie chcą mieszkać na wsi i w małych miastach, bo tam nie ma perspektyw, a od początku transformacji doktryna zrównoważonego rozwoju nie istnieje. Osobiście uważam że peryferyjne
odklejka starych ludzi jest czasami niesamowita


@Sprus: To nie oni są odklejeni. To obecna sytuacja na rynku mieszkaniowym jest tak odklejona że jak ktoś nie jest zorientowany to nie jest w stanie w to uwierzyć. Dla mnie czy dla Ciebie którzy od dłuższego czasu żyjemy z tą wiedzą to jest to już przykra codzienność. Dlatego nie robi to dla Nas wrażenia.