Wpis z mikrobloga

Dzisiaj miał miejsce u mnie w pracy wypadek. Firma zewnętrzna demontowała suwnicę i przy wysokości ok. metra ładunek się urwał. Spadł jednemu z pracowników na nogę. Chyba nie trzeba mówić jak ta noga wyglądała... Po dosłownie kilku minutach był helikopter i policja blokująca drogę i zapewniająca miejsce do ładowania i pracy oddziałowi ratunkowemu. Służby spisaly się na 5+. Nie wiedziałem, że tak szybko w sobotni poranek może się to odbyć.

#wypadek #pracbaza
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach