Wpis z mikrobloga

@witam12 Szczerze to nie wiem o co chodzi z tą piekarnią na Bema. Kupowałem tam jak pracowałem w pobliżu i niczym specjalnym to pieczywo się nie wyróżniało. Wiadomo że lepsze niż te wszystkie Julki srulki czy lidlowe plasteliny, ale nie rozumiem zachwytu. Jadłem we Wrocławiu lepsze pieczywo. Oczywiście to subiektywna opinia.