Wpis z mikrobloga

Ciekawostka - w najstarszej polskiej książce kucharskiej "Compendium ferculorum, albo zebranie potraw" z 1682 roku, przepis na bigos nie zawiera w ogóle kapusty, a dań z ślimaków jest więcej niż tych z wieprzowiny. Ponad 300 przepisów.
Tutaj można sobie poczytać skany wydania z 1753(treść identyczna jak w pierwszym wydaniu, tej książki nie uzupełniano ani nie zmieniano w żaden sposób). Język staropolski i dziwna ortografia, ale da się zrozumieć.
https://www.sbc.org.pl/dlibra/publication//348218/edition/329029?format_id=2
#historia #ciekawostkihistoryczne #gotujzwykopem #gotowanie #ciekawostki
ryszard-kulesza - Ciekawostka - w najstarszej polskiej książce kucharskiej "Compendiu...

źródło: Compendium_ferculorum

Pobierz
  • 39
  • Odpowiedz
Warto kupić sobie reprint i próbować tych potraw. Część jest dziwna, czasami ciężko zaczaić co się je (potrawka z tego, ale jak nie masz tego to daj to, to, to, albo tamto, w sumie cokolwiek :D) ale niektóre są serio smaczne.

Inna sprawa że w niektórych przypadkach to jak z poradami Monatowej jak kupić świeżego żółwia na zupę - zastanawiasz się co poszło źle jeżeli oczywistość sprzed lat jest teraz rarytasem na
  • Odpowiedz
@varres: No wiesz zapisz to jedno a jeszcze jest kwestia tego że jak pada zwrot kurczaka ochędożyć w rynnę nastawić to ludzie mogą mieć problem ze zrozumieniem Bo teraz przepisy są co do grama wyliczone. A w tych książkach przepisy są opisane tak że wyglądają jak wskazówki. @djtartini1: to mam praktycznie całą kolekcję książek związanych z kulinariami od profesora Dumanowskiego. Nawet dsa na zdjęciu ( ͡° ͜
yannikto - @varres: No wiesz zapisz to jedno a jeszcze jest kwestia tego że jak pada ...

źródło: IMG_20240125_180544

Pobierz
  • Odpowiedz
@ryszard-kulesza: Bardzo mądra książka, często przewijają się różne octy, wino, cynamon, goździki, rodzynki, imbir i sok wiśniowy o którym już tu na tagu pisałam nie raz, że nie ma lepszego soku do mięsa. Mam całą spiżarnie zawaloną sokiem wiśniowym i z podobnym zestawem robię właśnie wieprzowinę.
Dziwi mnie tylko że o soli coś mało, nie było w Wieliczce?
Albo to że kuchmistrz prosi aby nie płukać lub nie myć jakiegoś
  • Odpowiedz
Akurat dwie koleżanki niedawno z neta sobie kupiły/adoptowały


Wątpię czy byłaby jakas kara za zjedzenie xd


@Feministka2000: nie wolno kupować, posiadać, ani zabijać. W stosunku do innych niż dziko występujących zwierząt [...]wprowadza się następujące zakazy: 1) umyślnego zabijania; 2) transportu; 3) chowu; 4) przetrzymywania lub posiadania okazów gatunków; 5) zbywania, oferowania do sprzedaży, wymiany lub darowizny okazów gatunków
  • Odpowiedz