Wpis z mikrobloga

Losowo włączyłem ten konkurs bo zwykle nudzi mnie strasznie ten sport i nie żałuję. Tak powinien wyglądać każdy konkurs, przecież w typowych zawodach oglądanie pierwszych 20-30 skoczków jest męczarnią i nie ma sensu gdy skaczą po 110 metrów po czym wyglądają zrezygnowani. Skoki bardzo potrzebują reform w celu zwiększenia widowiskowości i ograniczeniu krótkich skoków bo inaczej nikt tego nie będzie oglądał (i tak już nie ogląda w porównaniu do zeszłych lat, spadki ponad 50% oglądalności). Nie wiem co można zrobić bo się za bardzo nie znam, chciałbym usłyszeć sugestie od ludzi co się znają ale większość z nich to beton który po prostu odmawia przyznania, jak bardzo ten sport jest nudny i nie chce żadnych zmian by pozwolić temu sportowi umrzeć. Może niech każdemu zawodnikowi trener indywidualnie ustala belkę? Może zrobić 3 serie ale obciąć konkurs do 25 zawodników? Takie coś jak dziś niedzielny kibic jak ja bardzo chce oglądać. Pamiętam w jakimś 2015 czy innym 2017 był konkurs w Vikersund gdzie też była belka w lesie i on siedzi mi w głowie do dziś jak Deskąmbes-Sewułoille skoczył ponad 230. W życiu bym nic nie zapamiętał gdyby jury poszło wtedy klasyczną drogą pozwolenia słabym na klepanie buli, którego ani nikomu (oprócz skokowych autystów wmawiających sobie, że chcą) nie chce się oglądać, ani zawodnikom pewnie też buli klepać się nie chce. Punkt K to powinno być minimum odległościowe i jeśli np. 3 zawodników z rzędu nie dolatuje to belka w górę.

Ten sport ma potencjał tylko nikt nie chce spróbować czegokolwiek niestandardowego w kontekście samych skoków, prób. Małe zmiany formatów (obcięcie druzynówki do 2 zawodników) nie wystarczą

#skoki
  • 5
@tyrytyty:
This

Punkt K to powinno być minimum odległościowe i jeśli np. 3 zawodników z rzędu nie dolatuje to belka w górę


Ale do tego to potrzebny tam byłby jakiś show-man z Ameryki lub w stylu amerykańskim jako CEO a nie miękka faja z Czech która boi się pozwu od federacji bo ryzyko kontuzji xD ma być show kuuur
@Jrv20: tak, dokładnie, tydzień-dwa temu to samo zauważyłem. Kult bezpieczeństwa wyjałowił ten sport. Oglądając narciarstwo alpejskie czujesz te prędkości i ryzyko z którym mierzą się zawodnicy, w takim F1 to samo. W skokach w ogóle tego nie czuć

Jakos szczyt popularnosci ta farsa miala jak pieciu zawodnikow przekraczalo punkt k.


@borohekatomba: inne czasy (inna publika) + w kraju typu Polska miałeś głód gwiazd. Nikt na tym tagu nie oglądałby skoków
@tyrytyty: według mnie powinno się zacząć od dwóch tematów. Pierwszy- zwiększenie ilości nacji biorących udział w zawodach, tak jak wczoraj w drużynówce. Po drugie - zwiększyć różnorodność obiektów na jakich odbywają się zawody. Jeszcze kiedyś częściej skakali na skoczniach normalnych, teraz w trakcie PŚ to absolutna rzadkość, która zmieniają jedynie MŚ lub IO. Nie to, że jestem fanem skoczni normalnych ale jest to jakaś zmiana względem ciąglych konkursów na K120, K125.
@tyrytyty @ziomekz: no i zapomniałem o ważnej kwestii, ale nie mogę już edytować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#!$%@? not za styl, lub JASNA normalizacja za co ile się przyznaje i jakie są widełki. Bo taką samowolką wypaczającą wyniki nie są nawet chyba rekompensaty za wiatr. Na ten moment to widzimisię sędziów, którzy losują je z kapelusza vide paralityk Johansson. I uniezależnić je od odległości, bo jedno nie