Wpis z mikrobloga

@Maroe: W wymiarze historycznym całkiem ciekawe, gdyż w Polsce dominują (prócz krajowych) mapy niemieckie z tego okresu, ze wzgl. na ówcześnie ogromny rynek wydawniczy - w tym kartograficzny - w Niemczech, mapy sowieckie ze wzgl. na ograniczone zainteresowanie odizolowanym ZSRR, bolszewicką szpiegomanię i tym samym oszczędną produkcję jakichkolwiek pomocy "wywiadowczych" (w tym zwykłych planów miast) przez państwowe radzieckie instytucje, są raczej w miarę rzadkie, relatywnie częściej można chyba trafić na mapy