Aktywne Wpisy
agaciksa +28
Na wstępie proszę o pamięć, że każdy jest niewinny dopóki jego wina nie zostanie udowodniona.
#gwalt #afera
tl;dr za namową @Dantte ku przestrodze wszystkich kobiet, tworzę ten wpis: złożyłam do prokuratury zawiadomienie o gwałcie przez użytkownika wykopu.
Prokuratura umorzyła zanim dostali jakiekolwiek dowody, ale złożyłam zażalenie. Konsekwencje spotkania pewnego użytkownika tego portalu ciągną się za mną po dziś dzień, problemy psychiczne i miesiąc w psychiatryku.
Zaczynając od początku - zerwałam z chłopakiem,
#gwalt #afera
tl;dr za namową @Dantte ku przestrodze wszystkich kobiet, tworzę ten wpis: złożyłam do prokuratury zawiadomienie o gwałcie przez użytkownika wykopu.
Prokuratura umorzyła zanim dostali jakiekolwiek dowody, ale złożyłam zażalenie. Konsekwencje spotkania pewnego użytkownika tego portalu ciągną się za mną po dziś dzień, problemy psychiczne i miesiąc w psychiatryku.
Zaczynając od początku - zerwałam z chłopakiem,
Z każdym dniem od ujawnienia szczegółów BK0% coraz mniej chce mi się żyć i pracować. Po co to wszystko było? Szkoła, studia, praktyki, zmiany pracy, podnoszenie kwalifikacji, kursy, certyfikaty, nawet się przebranżowiłem 9 miesięcy temu na IT (cudem złapałem pracę jako junior). I to wszystko po to tylko żeby skończyć na wiecznym wynajmie jak szczur.
Nie będę mógł stworzyć sobie swojej własnej komfortowej przestrzeni bo landlord nie pozwoli pozbyć się meblościanki z
Nie będę mógł stworzyć sobie swojej własnej komfortowej przestrzeni bo landlord nie pozwoli pozbyć się meblościanki z
Przeczytałem dwukrotnie książkę "Alcohol Lied to Me" Craiga Becka. Autor dostarcza tak bogatej porcji argumentów, że czytelnik zaczyna odczuwać większą dolegliwość w związku z kontynuowaniem picia, niż z jego zaprzestaniem. A że u człowieka unikanie bólu jest najbardziej podstawowym mechanizmem, to takie "przeprogramowanie" swojego myślenia może mieć sens.
Na razie na plus: ustąpiły wszelkie problemy jelitowe, które miałem niewątpliwie w związku z tym, że się trułem.
Na minus: ciężki zjazd depresyjny, kompletny brak energii. Wszelkie inne, zdrowe czynności zdają się nie mieć najmniejszego wpływu na mój poziom dopaminy. Prawdopodobnie to w związku z nieumiejętnością przebrnięcia powyższego etapu od lat nie osiągnąłem żadnych sukcesów w trzeźwości.
Trzymajcie się tam, spokojnego wieczoru.
#alkoholizm #depresja #uzaleznienie
@meltdown: to tymczasowe odczucie.
Mózg traktował alko jako "przyjemność" więc były wyrzuty dopaminy. Teraz gdy przestałeś pić nie ma tej dopaminy. Ale z drugiej strony alko tylko pogłębia depresję i z każdym dniem walenia do ryja zapadasz się w tym po uszy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Za tydzień może dwa, kiedy gospodarka hormonalna się ureguluje to będzie git. Jak zastrzyk dopaminy sugeruje sport. Nie
Jedyny plus, że nie budzi mnie w nocy zgaga i potrzeba napicia się wody.