[Theo_Y]

#depresja zażre sie na śmierć i bede wyglądał jak wieloryb

[mniejmniejest]

@Theo_Y: GADAJĄCE GŁO-WY

GADAJĄCE WARGI WCIĄŻ

[DEWASTATOR_TM]

@Theo_Y: Gdzie,z dupy wyjdzie?

[Czosnek_Mielony]

@Theo_Y: uwolnij orkę

[Dzia-do-stwo]

@Theo_Y: ja też żrę jak się denerwuję. Albo usta gryzę.

[vikop-ru]

@Theo_Y: gdzie jest harpun do uja? ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Theo_Y]

@vikop-ru: jeszcze nie wyhodowałem poczeba kilku lat spokojnie

[vikop-ru]

@Theo_Y: dawaj harpun!! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Rupert_Maklovitz]

@Theo_Y: kompulsywne objadanie i dawanie mózgowi łatwego źródła dopaminy w postaci prostych węglowodanów to jedna z odpowiedzi na siedzący w nas lęk, a przewlekły lęk prowadzi do fobii społecznej, wycofania, a w konsekwencji depresji. długotrwałe bombardowanie się źródłami dopaminy prowadzi też do zmniejszonego odczuwania przyjemności, a nawet braku odczuwania przyjemności. Przechodzę też przez to, ale wydaje mi się że jestem już w połowie drogi do wyjścia z tego, jakbyś chciał o

[Theo_Y]

odpowiedzi na siedzący w nas lęk, a przewlekły lęk prowadzi do fobii społecznej, wycofania, a w konsekwencji depresji. d

@Rupert_Maklovitz: no #!$%@? rzeczywiscie jakbym nie wiedzial, z reszta jak sie #!$%@? nei bac takiego swiata w którym jest sie dziwakiem a to reszta #!$%@? w koło jak stado baranów

[Rupert_Maklovitz]

@Theo_Y: wiem że sama świadomość nie pomaga, bo u mnie jest podobnie. wiem o pewnych rzeczach, które powinienem naprawić, a mimo to sam czynię częstą autodestrukcję. ustaliłeś źródło swojego lęku? bo od tego trzeba zacząć. Świat jest raczej #!$%@? w większości, ale im szybciej przestaniesz sobie brać to do serca tym lepiej Ci się będzie spało.

[Theo_Y]

ustaliłeś źródło swojego lęku?

@Rupert_Maklovitz: za dużo źródeł by znaleść to właściwe, bo i nie ma właściwego chyba, lękam sie przyszłości, ludzi, że mnie zranią, nie wiem co jeszcze w sumie, pewnie wymieniam te najmniej istotne znając #!$%@? mózg, który wszystko przed samym sobą ukryje

[Dzia-do-stwo]

@Theo_Y: o popatrz. O mnie też mówili, że jestem dziwny tylko dlatego, że rozumowałem inaczej i miałem inny system wartości.
Pies ich #!$%@?ł

@Rupert_Maklovitz Ja sam sobie ograniczam dopaminę (żarcie, porno zero od miesięcy, Internet staram się ograniczać do mikro) i widzę efekty. Zaczynają mnie czasem cieszyć drobiazgi.

[Theo_Y]

@Dzia-do-stwo: sam bym se ograniczył ale od pewnego czasu tkwie w kryzysie i generalnie #!$%@? wszystko leci w jednym kierunku, tak źle się jeszcze chyba nigdy nie żywiłem, nie mam czym inspirującym wypełniać czas

[Rupert_Maklovitz]

@Dzia-do-stwo: no u mnie podobne wrażenia, jak odstawiłem alko i porno na 2 tygodnie to wszystko zaczęło mi tak dobrze smakować i cieszyć że aż byłem zdziwiony że to takie smaczne i ciekawe, no ale niestety po jakimś czasie wróciłem do tego #!$%@? marazmu xD czytałem kiedyś że za depresją i smutkiem można tęsknić, bo to wywołuje w nas takie wrażenie że może nas ktoś uratuje i jakoś samo się to

[Dzia-do-stwo]

@Theo_Y: rozumiem, bo tak właśnie wyglądały u mnie ostatnie miesiące 2023.
Bardzo mi pomogło mirko generalnie i to, że mogłem z kimś pogadać.

[Rupert_Maklovitz]

@Theo_Y: znajdź źródło! bez tego nie ruszysz nigdzie, ja wiem że aktualnie jesteś bez sił i nadziei, wiem doskonale jak to działa, choćby największy mówca motywacyjny cię namówił to ciężko wyjść spod koca. ale jak znajdziesz źródło swojego lęku (np. prlowscy rodzice którzy cię nie szanują i tylko gardzą tobą, może jesteś w związku w którym jesteś zamęczany psychicznie nie wiem) jak tylko znajdziesz to źródło to lęk stopniowo zacznie puszczać

[Theo_Y]

prlowscy rodzice którzy cię nie szanują

@Rupert_Maklovitz: nie, właśnie miałem dosyć dobry kontakt, przynajmniej z matką, z ojcem już za bardzo nie moge, chyba że go wykopę z grobu i jakiś nekromancki rutuał odprawie xd. Nie chce mi się wierzyć że źródłem moich problemów jest to że nie miałem idealnej książkowej rodziny bez żadnych wad, takiej rodziny nie ma, a u mnie nie było jakiś poważnych pato momentów ani jakiegoś szczególnego

[Rupert_Maklovitz]

@Theo_Y: czyli zaniedbanie emocjonalne - na tym się aż tak bardzo nie znam to lepiej cza by pytać kogoś mądrzejszego (tzn. rozumiem jak to działa, ale nie mam wiedzy dobrej żeby z tym pracować). Polecam jeszcze jednego spróbować - naprawienie swoich jelit poprzez jedzenie probiotyków np. w jeden dzień jogurcik jakiś bez dodatków np activia, w drugi dzień kefir, w trzeci jakieś ogórki kiszone, ja stosowałem jeszcze taki specyfik colon C

[anonim1133]

zażre sie na śmierć i bede wyglądał jak wieloryb

@Theo_Y: Za #!$%@? nie pomaga, potem jeszcze gorzej się człowiek czuje.

[benetti]

@Rupert_Maklovitz: jak sobie z tym radzisz