Wpis z mikrobloga

@hoppbakke: prawda jest taka że nawet najbliższa rodzina może cie wyruchać a co dopiero ktoś z "internetu" Kuchnie pewnie ktoś z Twoich znajomych(jak ich masz) robił i może Ci kogoś polecić, to samo z remontami. Co do samego działania to wycena/zakres prac kopia dla Ciebie kopia dla Pana wykonawcy i podpisik. Jak wszystko na koniec jest ok a ci nie zależy na fakturze to do niszczarki. Konta na flixy możesz tak
  • Odpowiedz
@ksiak: chyba go dopadli bo skasował posta ale to treść bo byla na tyle "zabawna że skopiowałem"Hej, Mirki mam problem z ekipą, która wykańczała mi mieszkanie, otóż już nie wykańcza groził mi, że mnie #!$%@?.
W skrócie historia wygląda tak od początku, umówiliśmy się na x kwotę za m2 na wykończenie mieszkanie, umowa ustna bez żadnych umów pisemnych. Miałem projekt od projektanta i wszystko miało zostać wykonane zgodnie z projektem. Niestety,
  • Odpowiedz
@hoppbakke to jest loteria, raz trafisz dobrze raz źle ale mogę coś ci poradzić.

Przed wszystkimi umowa na piśmie w dwóch egzemplarzach z wyszczególnioną robota, płatność podzielona na 3 lub 4 etapy po każdym z nich się rozliczasz. Do tego jak coś ci nie pasuje lub masz jakieś pytania to wal śmiało do fachowca, lepiej coś powiedzieć i żeby było zrobione jak ty chesz a nie siedzieć cicho i potem kogoś obgadac.
  • Odpowiedz
@hoppbakke: Na Fixly nie musisz zrealizować usługi, żeby wystawić opinię, więc są one nic nie warte. Mogą Ci znajomi wystawić. Natomiast polityka portalu tak się zmieniła, że są tam głównie desperaci, bo zgłoszenie się do jednego zlecenia to czasami 20-25 zł xD Więc czasami tyle trzeba zapłacić, a nawet nie ma dokładnego opisu zlecenia i numeru telefonu, więc równie dobrze to może Ci ktoś nie odpisać. I generalnie tak, rozumiem, że
  • Odpowiedz