Wpis z mikrobloga

Ehh oglądam se #sejm i znowu konfiarz gada farmazony o budżecie, że nie powinno się zaciągać długów i że w ogóle sprzedaż obligacji to strata, bo się sprzedaje z dyskontem xD

Konfiarze ogólnie lubią gadać o równoważeniu budżetu i że deficyt to najgorsze co może być. Co więcej, robią z tego swój sztandarowy postulat (przynajmniej kucowa część konfederacji) i uważają, że to jedyne rozsądne i odpowiedzialne podejście.

Problem z tym, że kuce swoją wiedzę ekonomiczną czerpią z youtuba i tiktoka. A ekonomiczna rzeczywistość jest taka, że w rozwiniętym kraju budżet bez deficytu to gniot układany albo przez debili albo przez populistów. Państwa mają dostęp do najtańszego długu na świecie i jednocześnie zazwyczaj kontrolę nad walutą, w której zaciągają ten dług. Nieskorzystanie z tego to kompletny idiotyzm. Niestety prości ludzie boją się dużych liczb i jak widzą, że dług publiczny jest liczony w bilionach, to mają pełne gacie, a jak jeszcze im się pokaże na takim zegarze jak to #!$%@? i ile to rośnie z każdą sekundą, to już w ogóle koniec świata, matko bosko. Widzą tylko odsetki i rosnący koszt obsługi długu, natomiast inwestycji i rozwoju sfinansowanego tanim długiem już nie, bo przecież PKB samo z siebie rośnie co parę procent każdego roku, to nie ma żadnego związku.

#ekonomia #gospodarka #bekazkonfederacji #polityka
strfkr - Ehh oglądam se #sejm i znowu konfiarz gada farmazony o budżecie, że nie powi...

źródło: maxresdefault (1)

Pobierz
  • 27
@strfkr czy ja wiem, parę lat temu Niemcy uznało że warto zrobić rok bez zwiększania zadłużenia i tutaj nie ma mowy o zlikwidowaniu długo bo to niemożliwe tylko o racjonalizacji wydatków. Dla przykładu mamy najszerszy rząd i może jest możliwość edukacji zbędnych wydatkow
@strfkr
1. Niemcy protestują z powodu ciapaków i dopłat dla rolników
2. Skoro zadłużenie jest takie zajebiste to taka Wenezuela czy Grecja powinny być potęgami, a jednak nie są.
3. To zadłużenie nie idzie na inwestycje tylko na 800+ BK0% dla kieszeni deweloperów itp.
Inwestycje jak cpk czy port w Świnoujściu są #!$%@? przez rząd twojego idola Tuska

Oczywiście po części się z tobą zgadzam, ale w pewnym momencie zadłużenie przestaje być
@QHiN: Grecja straciła kontrolę nad swoją walutą po wprowadzeniu euro przez co zbankrutowała, a 800+ to też w pewnym sensie inwestycja - te pieniądze są "przejadane", ale to przecież nie oznacza że wyparowywują, tylko idą do biznesów które mają większy popyt
@Vegas8
Euro? To też nas czeka. Mamy najbardziej pro unijny rząd jaki mógł być. Hołownia już przed wyborami postulował zlikwidowanie gotówki fizycznej i wprowadzenie euro.

Jestem człowiekiem, który lubi opierać się na liczbach. Podczas programu 500+ dzietność spadła (chwilowo wystrzeliła na początku, a potem mocny spadek). Inwestycja charakteryzuje sie tym, że ma się zwrócić. Gdzie tu jest zwrot? Pieniądze pompowane sztucznie w gospodarkę jedynie przyczyniają się do inflacji (oczywiście PiS starał się
@strfkr: kredyt na inwestycje to dobry kredyt, kredyt na konsumpcje to zły kredyt. Jeśli mamy budżet który odpowiada za inwestycje i konsumpcje jednocześnie to jest do czego się #!$%@? w sumie.
@QHiN: Szkoda gadać, próbujesz wytłumaczyć ludziom różnicę między zadłużaniem się na cele konsumpcyjne, a inwestycyjne. A oni tu uważają, że wzięcie kredytu na obrabiarkę CNC w firmie to to samo co kredyt na organizację igrzysk europejskich w Krakowie albo finansowanie BK0. Pewnie Ci sami eksperci biorą kredyt na nowego iPhona bo przecież to inwestycja w siebie (°°
@strfkr dług nie jest zły ale kwestia na co wydajemy. Czy na maszynę która będzie zarabiać czy na dzięki i koks.

Oczywiście tutaj nie ma takiego dużego problemu jak w małej skali. W małej skali jak przepierdzieliez kasę z kredytu to po Tobie. Ale w dużej skali już mniejszy problem bo nawet jak rozdasz bez sensu to ludzie tą kasę wydadzą w to co ma dla nich najlepsze wartość. Szkoda tylko że