Houthi trafili pociskiem statek którego właścicielem jest jakaś amerykańska firma.
Z komentarza na Sky News wynika że nie maja nic przeciwko dalszej nawalance z USA. Wręcz na nią liczą i wyczekują dalszej wojny:
Jak stwierdził dziennikarz specjalizujący się w Jemenie i Półwyspie Arabskim, Huti czują się „ośmieleni” po zeszłotygodniowych strajkach Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
„Wszystkie ich oświadczenia mówią, że będą w dalszym ciągu atakować statki na Morzu Czerwonym – ich celem będzie szczególnie statki lub okręty wojenne Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii” – Iona Craig powiedziała Sky News chwilę temu, gdy rozeszła się wiadomość, że trafiony został statek należący do USA poza Jemenem.
„Nic nie cieszy ich bardziej niż myśl o ataku lub prowadzeniu wojny z Ameryką – więc już prawie im to zostało przekazane i daje im to status bohatera” – dodała pani Craig.
„To kluczowe dla ich tożsamości, możliwość prowadzenia tej walki z Ameryką”.
Dodała, że Huti uznają naloty za wypowiedzenie wojny.
„Stany Zjednoczone i Wielka Brytania postrzegają to jako akt samoobrony… i jest to ogromna luka w tym postrzeganiu – i dlatego wkraczamy na niebezpieczne terytorium eskalacji”.
Houthi trafili pociskiem statek którego właścicielem jest jakaś amerykańska firma.
Z komentarza na Sky News wynika że nie maja nic przeciwko dalszej nawalance z USA.
Wręcz na nią liczą i wyczekują dalszej wojny:
Jak stwierdził dziennikarz specjalizujący się w Jemenie i Półwyspie Arabskim, Huti czują się „ośmieleni” po zeszłotygodniowych strajkach Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
„Wszystkie ich oświadczenia mówią, że będą w dalszym ciągu atakować statki na Morzu Czerwonym – ich celem będzie szczególnie statki lub okręty wojenne Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii” – Iona Craig powiedziała Sky News chwilę temu, gdy rozeszła się wiadomość, że trafiony został statek należący do USA poza Jemenem.
„Nic nie cieszy ich bardziej niż myśl o ataku lub prowadzeniu wojny z Ameryką – więc już prawie im to zostało przekazane i daje im to status bohatera” – dodała pani Craig.
„To kluczowe dla ich tożsamości, możliwość prowadzenia tej walki z Ameryką”.
Dodała, że Huti uznają naloty za wypowiedzenie wojny.
„Stany Zjednoczone i Wielka Brytania postrzegają to jako akt samoobrony… i jest to ogromna luka w tym postrzeganiu – i dlatego wkraczamy na niebezpieczne terytorium eskalacji”.